Pesto brokułowo-słonecznikowe do makaronu – szybkie i uniwersalne (także jako pasta do kanapek)

Halo! Wiosna nadeszła! Radość przeogromna. Tylko nie ma czasu na gotowanie, bo po pracy/szkole/przedszkolu koniecznie trzeba na spacer! I my się do tego stosujemy, dlatego dziś coś na szybko. Pesto idealnie imituje sos śmietanowo-brokułowy.

Na co?

Na wiosnę! Idealne na ekspresowy obiad lub kolację.

Czego potrzebujesz?

Blender jest niezbędny.

Składniki:

  • 1 szklanka słonecznika,
  • brokuły (1-2 sztuki; zerknij na moje przepisy z brokułem),
  • pomidorki koktajlowe,
  • 1-2 ząbki czosnku,
  • zioła i przyprawy: 1 pęczek zielonej pietruszki, ulubiona mieszanka ziół, sól, 1 łyżeczka soku z cytryny lub octu balsamicznego, odrobina syropu klonowego, oliwa z oliwek.

Przygotowanie:

Słonecznik moczymy przez kilka godzin.
Brokuły gotujemy na parze (powinny być lekko twarde).
Blendujemy ostudzone wraz z oliwą z oliwek, czosnkiem, a następnie ze słonecznikiem.
Dolewamy tylko tyle oliwy, ile jest niezbędne, aby nasz blender nie doznał zapaści.
Dodajemy przyprawy.

Ugotowany i ciepły jeszcze makaron mieszamy z „pesto”, przekrojonymi pomidorkami i posiekaną natką pietruszki. I voilà!

Zerknij koniecznie na moje przepisy na sosy do makaronu.

Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

14 odpowiedzi na “Pesto brokułowo-słonecznikowe do makaronu – szybkie i uniwersalne (także jako pasta do kanapek)”

Narzeczony stwierdził tak : dobre ty robisz te cuda z niczego :D tak więc Aga ! BARDZO CI DZIĘKUJE ! :) Bo zaczynamy być na etapie troszkę zdrowszego jedzenia i wprowadzania do menu zdrowszych bardziej odżywczych składników :)

Dzisiaj tę pastę robiłam – swoją drogą świetna w smaku :)
Ale dość dużo mi tego wyszło. Ile tak mniej więcej brałaś jej do 1 porcji makaronu? I jeśli Ci zostało – w czym i jak długo przechowywałaś?

Moniko, do kilku dni w lodówce. Do 1 porcji makaronu trudno mi opisać ile brałam, bo nie wiem, czym jest dla Ciebie porcja makaronu. ;) Myślę, że stosunek max 1:3, gdzie „1” podaję dla pasty. Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *