Pulpety z czarnej ciecierzycy, pieczarek i kaszy jaglanej – wegańskie, bezglutenowe, pieczone

Pulpety z roślin strączkowych to znakomita alternatywa dla posiłków mięsnych. Te pulpety były testowane na teściowej więc nie obawiam się puszczać ich w świat.

Czym różni się czarna ciecierzyca od tej zwykłej, która zadomowiła się już w naszych kuchniach? Przede wszystkim gotuje się nieco dłużej, ale to nie koniec różnic. Czarna nadaje się bardziej dla diabetyków (niższy indeks glikemiczny). Ma także więcej błonnika.

Różnica w smaku jest bardzo delikatna i muszę się przyznać, że nie wiem na korzyść której odmiany. Będę na ten temat medytować, bo póki co smakują mi obydwie.

Na co?

Na pyszny i szybki w przygotowaniu obiad (szybki o ile ugotujesz wcześniej ciecierzycę).

Czego potrzebujesz?

Potrzebny będzie blender, patelnia lub wok, piekarnik i blaszka wyłożona papierem do pieczenia.

Składniki:

  • ok. 200 g czarnej ciecierzycy (zerknij na moje przepisy z ciecierzycą),
  • tyleż samo ugotowanej kaszy jaglanej (przeczytaj, jak gotować kaszę jaglaną),
  • ok. 10-15 pieczarek,
  • 2 średniej wielkości cebule,
  • garść płatków lnianych (lub jeśli nie masz to zmielone siemię lniane),
  • ok. 2-3 łyżki płatków drożdżowych (opcjonalnie może być także sos sojowy, a więc coś co wzmocni i wyostrzy smak),
  • zioła i przyprawy: mały pęczek zielonej pietruszki, kurkuma, sól, majeranek,
  • olej do uduszenia cebuli (oliwa/rzepakowy rafinowany).

Przygotowanie:

Czarną ciecierzycę należy uprzednio namoczyć (najlepiej przez całą noc), a następnie ugotować. Po ostudzeniu rozdrabniamy ciecierzycę blenderem (nie musi to być rozdrobnienie totalne – mój ledwo zipiący blender lekko nadszarpnął jej strukturę).
Potrzebna nam będzie także ugotowana i ostudzona kasza jaglana (nie musi być na sypko, najlepiej jeśli nam się trochę rozgotuje).
Cebulę obieramy, kroimy i dusimy w oleju wymieszanym z wodą. Po kilku minutach dodajemy obrane i pokrojone bardzo drobno pieczarki, a także kurkumę (1-2 łyżeczki). Dusimy wszystko, ew. w razie potrzeby dolewając wodę. Kończymy duszenie, gdy prawie cała woda wyparuje. Odstawiamy do wystygnięcia.

Mieszamy ciecierzycę, kaszę, cebulę z pieczarkami, płatki lniane i drożdżowe, a także posiekaną zieloną pietruszkę i pozostałe zioła i przyprawy. Ugniatamy wszystko bardzo dokładnie dłońmi, lepimy pulpety i układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez ok. 30 minut. Ja podawałam pulpety z ryżem (aromatycznym, bo wymieszanym z odrobiną oliwy i świeżymi ziołami) i kapuchą kiszoną.

Koniecznie zerknij na pozostałe wegańskie kotlety na blogu.

Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

9 odpowiedzi na “Pulpety z czarnej ciecierzycy, pieczarek i kaszy jaglanej – wegańskie, bezglutenowe, pieczone”

Wspaniałe pulpeciki. Nie słyszałam wcześniej o czarnej ciecierzycy. Czuję się zainspirowana ;) Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Pieczarkowy Tydzień 2015 :)

O tak, "pulpety" zrobione z ciecierzycy (albo grochu) są boskie. W sumie, to ja nie wiem – nigdy w życiu nie jadłem mięsnego burgera, a te wegańskie uwielbiam xD

Nie trzeba. Na niektórych zdjęciach widać nawet, że np. kasza nie jest zblendowana. :) Oczywiście można robić kotlety roślinne z zupełnie zmielonych wszystkich składników. Mnie się często nie chce wszystkiego blendować, a i nie zawsze mam ochotę na takie zupełnie zmielone.

> ok. 200 g czarnej ciecierzycy
> tyleż samo ugotowanej kaszy jaglanej
Chciałbym się upewnić: czy to oznacza 200 gram kaszy po ugotowaniu [czyli 50 gram kaszy + 150 gram wody] czy 200 gram przed ugotowaniem [200 gram kaszy + 600 gram wody]?

Chodzi o to, aby waga produktów po ugotowaniu była mniej więcej taka sama, ale jeśli postanowisz użyć większej ilości np. kaszy to też nie ma problemu. U mnie proporcje są zwykle różne. Czasem zostanie mi więcej kaszy z poprzedniego dnia, albo więcej strączków. :)

Ok, znaczy ~50 gram kaszy, dzięki. A jeszcze jedno pytanie: tak nie bardzo mogę znaleźć tę czarną ciecierzycę. Myślisz, że jakbym zamienił ciecierzyce na soczewicę [np. też na czarną – przynajmniej kolor się będzie zgadzał ;)] to będzie dobre? ;>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *