Sernik bez sera tj. bezglutenowy tofucznik w odsłonie banalnie prostej

Słodko-kwaśny tofucznik (tofurnik), a więc sernik bez sera (wegański i bezglutenowy) chodził za mną dość długo. Niestety wszystkie przepisy, na które trafiałam były dla mnie za bardzo skomplikowane. No to wymyśliłam uproszczony.

Nie chciało mi się robić sernikowego spodu. Bardzo lubię kuchnię z cyklu: zmiksować i upiec, więc ten przepis będzie kolejnym z cyklu prostych patentów dla opornych i niemających czasu na ślęczenie w kuchni (szczególnie w święta). ;-)

Na co?

Na (nie)świąteczne dni, kiedy chce nam się czegoś delikatnie słodkiego, ale bez cukru i bez żadnych słodzików. Delikatna słodycz ustępująca miejsca kwaskowatości pomarańczy – to jest to!
Jeśli wolisz ciasta bardziej słodka, to musisz przepis wzbogacić. Niektóre osoby uprzejmie donoszą, że można na przykład zrobić polewę z czekolady. Można też dodać jakąś substancję słodzącą.

Czego potrzebujesz?

Blachy do pieczenia, foremki – tortownicy, papieru do pieczenia, blendera, dużej miski, młynka do mielenia migdałów.

Składniki:

  • 600 g tofu naturalnego (przeczytaj, co to jest tofu),
  • 1 kopiasta łyżka oleju kokosowego nierafinowanego,
  • sok z 5 małych pomarańczy (moje były niewiele większe od mandarynek),
  • 3 duże banany,
  • 2 pełne szklanki migdałów (w porywach do 2,5 szklanki),
  • opcjonalnie: sok z połowy cytryny zamiast soku z jednej połowy pomarańczy i wybrana substancja słodząca lub/ i np. rodzynki (pasowałyby super!).

Uwaga! Jeśli nie lubisz posmaku tofu to koniecznie potraktuj go cytryną. :-)

Przygotowanie:

Tofu, olej, banany i sok z pomarańczy blendujemy na bardzo gładką masę.

Wylewamy ją do dużej misy i bardzo dokładnie mieszamy z migdałami uprzednio zmielonymi w młynku. „Ciasto” powinno być gęste, ale mimo wszystko płynne.

Jeśli nie lubisz słodko-kwaśnych wypieków, możesz dodać do masy czegoś słodkiego (syropu klonowego), a jeśli nie chcesz absolutnie czuć tofu to proponuję zamiast soku z połowy pomarańczy dodać sok z połowy cytryny (ja tego nie zrobiłam, bo delikatny posmak tofu lubię, a jeśli Ty dodasz cytrynę, to masę lekko dosłodź).

Po dokładnym wymieszaniu wlewamy ciasto do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.

Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok. 45 minut. Następnie pozostawiamy sernik w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami na ok. 15 minut.

Delikatnie wyciągamy, kroimy dopiero po ostygnięciu. Sernik można podać z polewą (np. czekoladową) lub polać np. syropem klonowym. Mnie smakował idealnie bez żadnych dodatków: delikatnie kwaskowaty i pomarańczowy.

Tu znajdziesz inne przepisy z tofu.

Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

15 odpowiedzi na “Sernik bez sera tj. bezglutenowy tofucznik w odsłonie banalnie prostej”

Waśnie wstawiłam do piekarnika :) masa już mi smakuje. Pieke go dla naszej rodzinki na jutrzejsza podróż. Dopiero teraz pomyslalam, ze konsystencja może być bardzo delikatna i rozpadająca się, ale myśle, ze mimo to zostanie zjedzony ;)

No niestety, niezjadliwy.
Smaku tofu nie czuć, ale żadnego innego tez.
Przyjemna konsystencja, ale to by było na tyle.
Zastanawiam się czym by go ratować bo szkoda zmarnować tyle (wcale nie tanich) składników

Zrobiłam polewę (3/4 tabliczki 70% czekolady gorzkiej, 80ml mleka sojowego i odrobina ksylitolu) i o rany jaka poprawa.
Czekolada wspaniale wydobyła inne smaki tofurnika, porzadnie schłodzony smakuje naprawdę dobrze!
Aga przepisy masz super, z przyjemnością próbuje nowe.
PS. Zastanawiam się czy mozna polowe migdałów zastąpić zmielonymi suszonymi daktylami, tylko czy się upiecze?

Bardzo ciekawy przepis :) Czy trzeba tu użyć płatków migdałów? Obawiam się, że 'zwykły’ blender nie poradzi sobie z całymi migdałami. Niezbyt rozumiem o co chodzi w kwestii składników – najpierw jest 5 pomarańczy, a później sok z połowy cytryny zamiast soku z połowy pomarańczy. Czy zatem można użyć albo tego albo tego lub pomieszać???

Cytuję fragement przepisu: „Wylewamy ją do dużej misy i bardzo dokładnie mieszamy z migdałami uprzednio zmielonymi w młynku.” A więc migdały można zmielić w młynku lub jakimś mocnym blenderze lub in. wysokoobrotowym. Zwykły blender do koktajli oczywiście może nie dać rady – zależy od mocy. Ale młynek to dobra opcja i poradzi sobie z migdałami.

Co do cytrusów:
Jak w przepisie: „sok z 5 małych pomarańczy (moje były niewiele większe od mandarynek)”.

Zamiast soku z samych pomarańczy można dać sok z połowy cytryny zamiast części soku z pomarańczy. :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *