Czy tak jak ja lubisz proste zupy? Czy uwielbiasz pomidory, buraki i świeżą bazylię? Jeśli Twoja odpowiedź na te dwa pytania brzmi TAK, to ten przepis koniecznie musisz wypróbować.
Na co?
Ten chłodnik à la gazpacho to znakomita opcja wtedy, kiedy chcemy ugotować coś naprawdę prostego i zdrowego. To także wartościowa porcja warzyw.
Czego potrzebujesz?
Blendera lub innego urządzenia wysokoobrotowego. Jeśli nie jest zbyt mocny to przyda się jeszcze młynek do zmielenia pestek dyni.
Składniki:
- 1200 g świeżych, słodkich pomidorów,
- 2-3 małe uprzednio upieczone lub ugotowane buraki (jeśli nie jesteś fanką/fanem smaku buraka, to użyj maksymalnie 2 sztuk),
- 1 jabłko,
- garść pestek dyni,
- 3 ząbki czosnku,
- ok. 10 listków świeżej bazylii,
- amarantus ekspandowany do podania,
- sól do smaku,
- 1 łyżeczka syropu klonowego.
Przygotowanie:
Buraki dobrze mieć wcześniej przegotowane. Ja zwykle piekę je w piekarniku (w łupinie) i używam do różnych potraw w ciągu dwóch-trzech dni. Przechowuję oczywiście w lodówce. Opcja dla leniwych: supermarketach można czasem dostać buraki już ugotowane, zapakowane.
Pestki dyni staram się namoczyć wcześniej choć przez 2-3 godziny.
A teraz przyspieszamy i zabieramy się do konkretnej roboty:
Pomidory zalać wrzątkiem, odczekać chwilę, odcedzić, przelać zimną wodą, obrać ze skórki.
Zblendować je z burakami, jabłkiem, czosnkiem, bazylią, solą, pieprzem, syropem klonowym na gładki krem.
Jeśli masz słaby blender to warto pestki dyni wcześniej zmielić w młynku do kawy.
Podawać z amarantusem ekspandowanym.
Opcjonalnie można oczywiście przygotować też jakieś grzanki, jeśli lubicie jeść gazpacho z takimi dodatkami.
Smacznego. :-)
Z podanych składników otrzymasz 3 porcje.
Zerknij na pozostałe przepisy na zdrowe zupy.
2 odpowiedzi na “Prosty chłodnik – gazpacho z burakiem”
Przepis brzmi suler i chętnie wypróbuję! Tylko co z tymi tajemniczymi pestkami dyni? Nie ma ich w skladnikach i nie widomo ile dodać? Czy zmiksowac je ze wszystkim?
Dodałam do składników – dzięki za czujność!
Tak jak w przepisie: można je zmielić osobno, jeśli ktoś nie ma mocnego sprzętu. Ja je zmiksowałam razem ze wszystkim. :)