Czasem czujemy się ociężali, ospali i zmęczeni. Powodem tego stanu rzeczy często jest przepracowanie, brak aktywności fizycznej, snu, ale również dieta ze zbyt małą ilością witamin i składników mineralnych. Jest na to sposób. Jeść więcej surowych warzyw i owoców. Tylko jak? Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze.
Pamiętasz, że warzywa i owoce powinny być podstawą diety? Z pewnością część produktów roślinnych warto zjadać na surowo. Jak to zrobić? Jest kilka sposobów.
O koktajlach warzywno-owocowych pisałam już nieraz (przeczytaj chociażby, jak robić zielone koktajle). Przewagę nad sokami mają taką, że nie pozbywamy się tu błonnika. To świetna opcja, ale nie przemawia do każdego. Więc zadecydowałam, że podrzucę Ci jeszcze kilka pomysłów na to, jak użyć surowych warzyw i owoców w diecie.
Oto więc alternatywy proste i szybkie (a czasem banalne), które mam nadzieję pomogą Ci jeść więcej surowizn.
1. Słupki warzyw i owoców
To najprostsza opcja, ale najprostsze jest czasem najlepsze. Kroimy marchew, paprykę, seler naciowy, ogórka, czy inne warzywa, w paski i podgryzamy samodzielnie lub z dodatkiem jakiejś roślinnej pasty czy dipu. Samo zdrowie i jedna porcja warzyw i owoców dziennie odhaczona.
Jest też alternatywa owocowa. Moje dziecko podjada np. na podwieczorek paski (nazywane przez nas „frytkami”) jabłka z masłem orzechowym.
Słupki warzyw czy owoców to świetna opcja do zabrania ze sobą do szkoły, pracy, czy w podróż. My, wyjeżdżając na dowolną wycieczkę, zawsze zabieramy ze sobą minimum 1 solidne opakowanie ze słupkami.
2. Paski z warzyw w sałatkach
Jeśli chcesz przygotować paski surowych warzyw jako dodatek do sałatki, to możesz skorzystać ze zwykłej obieraczki. Mam taką wysłużoną, wieloletnią i sprawdza się bardzo dobrze do przygotowania niewielkiej ilości warzyw dla urozmaicenia dania. Takie paski warzywne je się łatwiej – nie ma tyle chrupania. :-)
Oto przykład prostej i szybkiej sałatki warzywno – owocowej. W przepisie jest mowa o obróbce termicznej, ale ja bardzo często robię takie sałatki zupełnie na surowo. To naprawdę pyszny i zdrowy podwieczorek czy drugie śniadanie.
3. Makaron z warzyw
Dla tych, którzy chcą jeść więcej surowizn, jest jeszcze jedna opcja: urządzenie zwane krajalnicą spiralną. Ja mam elektrycznego Mr Twistera i to urządzenie bardzo przydaje mi się w zjadaniu większej ilości warzyw (w tym również surowych).
Do np. surowego makaronu z marchewki wystarczy przygotować sobie pesto i dostarczamy sobie całkiem sporo wartościowych składników.
Przeczytaj, jak zrobić makaron z warzyw. Do 5.05.2017 możesz jeszcze wziąć udział w konkursie na moim blogu, w którym do wygrania jest to urządzenie.
4. Warzywa ścierane na tarce
To taka banalna opcja, że aż głowa boli, ale jak czasem rozmawiam z ludźmi to wydaje mi się, że zapomnieli o czymś takim jak tarka do warzyw! O ludzie! Z dzieciństwa pamiętam milion kombinacji surówkowych, które robiła moja mama przy pomocy tarki. Obiad bez sporej porcji surówki nie istniał.
Wbrew pozorom to naprawdę nie zajmuje dużo czasu, a zjedzenie surówki jest łatwiejsze niż wciągnięcie całej marchewki czy buraka. Również można mieszać warzywa z owocami, dodać zioła, sok z cytryny, odrobinę oliwy i gotowe.
Możesz też zetrzeć warzywa korzeniowe czy kapustne i połączyć je z liściastymi, aby przygotować sobie sałatkę.
5. Warzywa zblendowane na niskich obrotach
Jeśli masz dobry blender/urządzenie wysokoobrotowe, a nie lubisz korzystać z tarki to po prostu włącz go na niskie obroty i otrzymasz szybką surówkę. Ja tak bardzo często praktykuję.
Oczywiście sprzęt musi być mocny, aby poradzić sobie z warzywami – szczególnie korzeniowymi.
Mam nadzieję, że już od dziś będziesz dorzucać więcej surowizn do diety. Bardzo zachęcam!
