Co zamiast mleka krowiego? Jakie mleka roślinne wybierać i do czego?

Dziś mały poradnik dla początkujących, ale nie tylko. Być może stosujesz już w swojej diecie mleka roślinne (czy jak kto woli: napoje roślinne), ale dowiesz się czegoś nowego o ich zastosowaniu, czy w ogóle o tym, które warto pić cześciej, a której rzadziej? Jeśli nie możesz lub nie chcesz pić mleka krowiego to ten wpis jest również zdecydowanie dla Ciebie. Dowiesz się tutaj, które mleko roślinne będzie najlepsze do kawy, ale nie tylko. ;-)

Co zamiast mleka krowiego? Jakie mleka roślinne wybierać i do czego?

Niedawno Internety żywieniowe oszalały i rozpoczęła się dyskusja. Okazuje się, że niektóre produkty pochodzenia roślinnego nie będą mogły być sprzedawane w Unii Europejskiej jako „mleka”. Więcej na temat orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości przeczytasz na bezprawnik.pl. Nie będę się rozpisywać na ten temat, bo ta decyzja wydaje mi się wyjątkowo kuriozalna. Kiedyś już pisałam o nazewnictwie produktów i dań wegańskich. Jeśli masz ochotę, przeczytaj: mój artykuł.

Ale do brzegu! To jest mój blog i będę tu pisała, jak mi się podoba, więc dalej będę pisać o mlekach roślinnych. Nie widzę logicznego powodu, żebym w przypadku mleka sojowego miała pisać „napój”, a w przypadku mleka migdałowego już nie musiała używać tego negatywnie kojarzącego się słowa.

Tymczasem teraz czas na konkrety, a więc informacje o tym, czym się mleka roślinne od siebie różnią i do czego warto je stosować, a także jak je wybierać.

Jak wybierać mleko roślinne?

Przede wszystkim należy się zastanowić, po co wybieramy mleko roślinne. Ja osobiście nie spożywam mlek roślinnych tylko dlatego, że je lubię (choć to oczywiście też jest argument), ale głównie dlatego, że chcę uzupełnić składniki, które znajdują się mleku krowim, którego nie piję.

Piję więc mleka kupne, ale wybieram te fortyfikowane czyli wzbogacone w wapń, witaminę B 12 i D. Zwracam też uwagę na to, ile białka czy chociażby cukrów dane mleko ma. Jeśli ktoś zwraca uwagę na kaloryczność, niech będzie czujny: mleka roślinne różnią się między sobą także pod tym względem. Jeśli jesteś na diecie bezglutenowej, też uważaj. Nie każde mleko roślinne musi być pozbawione śladowych ilości glutenu. Niektóre mogą mieć go całkiem sporo.

Z pewnością chętniej wybieram mleka kupne. Oczywiście, jeśli zabraknie mi kupnego napoju roślinnego w domu, nie panikuję, tylko doję migdały i wiórki kokosowe, ale na co dzień wolę jednak jeść bardziej wartościowo. Zerknij na mój przepis na mleko migdałowe i mleko kokosowe.

Mleko sojowe czyli napój sojowy

Mleko sojowe to mój zdecydowany faworyt. Najchętniej wybieram niesłodzone mleko sojowe. Dlaczego jestem jego zwolenniczką? Głównie ze względu na zawartość wapnia i białka zbliżoną do mleka krowiego. Ponadto nawet lekko słodzone mleko sojowe nie ma tyle cukrów co chociażby mleko ryżowe (nawet to niesłodzone ryżowe obfituje w węglowodany – zerknij na wartości odżywcze na opakowaniu i porównaj). Trzeba zwrócić uwagę również na umiarkowaną kaloryczność mleka sojowego, co jest zdecydowanie argumentem za.

Co zamiast mleka krowiego? Napój sojowy czyli mleko sojowe

Do czego nadaje się mleko sojowe? Do owsianki i innych śniadaniowych dań na słodko. Ponadto sprawdzi się w koktajlach, wypiekach, ale również w daniach obiadowych. Zerknij na mój przepis na zupę serową (bez sera oczywiście) czy na zapiekankę z warzywami. Mleko sojowe jest dla mnie również bezkonkurencyjne do kawy (także cappuccino czy latte), dzieje się tak, bo jednak jest nieco bardziej tłuste od na przykład mleka ryżowego. Daje się ubić. Nie każde tak samo, ale większość napojów sojowych daje radę. Te przeznaczone dla gastronomii to już w ogóle wspaniale komponują się z kawą.

Sprawdź, gdzie kupić mleko sojowe.

Mleko migdałowe czyli… mleko migdałowe

Nazwa „mleko migdałowe” nie przeszkadza Trybunałowi Sprawiedliwości więc cieszmy się i radujmy! Mleko migdałowe ma zawartość białka podobną do ryżowego czy owsianego. Do sojowego mu pod tym względem daleko. Niesłodzone mleko migdałowe ma mniej cukrów niż ryżowe, a więc pod tym względem jest lepszą opcją. Jest też niskokaloryczne.

Natomiast, jak dla mnie, smak kupnego mleka migdałowego nie jest zachwycający. Może Ty je polubisz. Wiem, że ma swoich fanów. Ja odbieram je jako za słone ze względu na częsty dodatek soli. Smakowo sprawdzi się na pewno w owsiankach i innych -ankach, jako dodatek do kawy (dla niektórych) czy do koktajli. Ja kawy z mlekiem migdałowym nie lubię, ale to wysoce subiektywna deklaracja.

Smakowo najbardziej przemawia do mnie moje domowe migdałowe, ale wtedy migdałów jest zdecydowanie więcej niż w tym kupnym, więc faktycznie czuć ich aromat. I mamy tu wtedy jedynie naturalnie występujący wapń w migdałach.

Sprawdź, gdzie kupić mleko migdałowe.

domowe mleko migdałowe jak zrobić mleko roślinne

Mleko owsiane czyli napój owsiany

Niewiele o nim napiszę, bo go zwykle nie używam ze względu na moją dietę bezglutenową. Niektórzy je sobie chwalą. Jeśli będzie fortyfikowane wapniem, na pewno wzbogaci Twoją dietę w ten składnik mineralny, ale pamiętaj, że dobrym źródłem białka nie będzie – tak jak większość mlek roślinnych, poza sojowym.

Mleko owsiane ma też dużą zawartość cukrów, ale i błonnika.

Sprawdź, gdzie kupić mleko owsiane.

Mleko ryżowe czyli napój ryżowy

Cudownie słodkie, więc nadaje się do słodkich wypieków. Niemniej przez wzgląd na ilość naturalnie występujących cukrów (nawet w niesłodzonym) nie stosowałabym go codziennie. A jeśli zdarzy Wam się znaleźć jakieś mleko ryżowe, które jest słodzone, to już w ogóle uznajcie to za patologię. Bo jak można słodzić coś tak słodkiego?

Jakie mleka roślinne wybierać i do czego? napój ryżowy

Do kawy moim zdaniem się nie sprawdza, ale co człowiek to opinia. Jest moim zdaniem za bardzo wodniste.

Nie polecam też regularnego stosowania go w diecie małych dzieci ze względu na możliwą zawartość arsenu.

Sprawdź, gdzie kupić mleko ryżowe.

Mleko konopne czyli napój konopny

Również należy do tych mlek roślinnych, które nie obfitują w białko. Jeśli natomiast będzie zawierało dodatek wapnia to możesz je czasem rozważyć. Tym bardziej, że może dostarczyć Ci również kwasów omega. Kilka razy je miałam, ale stosunek ceny do bogactwa odżywczego nie był dla mnie optymalny. ;-)

Sprawdź, gdzie kupić mleko konopne. 

Jakie mleka roślinne wybierać i do czego? mleko konopne

Mleko i mleczko kokosowe – nie napój!

Trybunał Sprawiedliwości nie ma z nim problemów: kokos daje mleko. No niech i tak będzie. Rozróżnijmy tylko dwa produkty:

  1. Gęste mleczko kokosowe sprzedawane najczęściej w puszkach, ale również czasem kartonikach.
  2. Mleko kokosowe w kartonach czasem również wzbogacane wapniem.

Co zamiast mleka krowiego? mleczko kokosowe, napój kokosowy

Nr 1. sprawdzi się w wypiekach, deserach, curry czy dahlach czyli gęstych zupach i potrawkach w stylu indyjskim. Można je też ubić na wegańską bitą śmietanę. Lody z mleczkiem kokosowym najbardziej przypominają te tradycyjne ze względu na jego kremową konsystencję i dużą ilość tłuszczu. W tych produktach nie znajdziesz dodatku wapnia.

Nr 2. możesz użyć tradycyjnie zamiast mleka krowiego czy innego roślinnego do płatków, wypieków czy koktajli. Możesz w tej grupie znaleźć produkty fortyfikowanie wapniem.

Mleko kokosowe ma białka w sumie bardzo niewiele, a może mieć dużo tłuszczu. Więc uważaj z nim. Czasem też producenci dodają do napojów zrobionych z mleczka kokosowego substancje słodzące takie jak cukier, syrop ryżowy czy maltodekstryna.

Sprawdź, gdzie kupić mleko kokosowe.

Mleko orzechowe

To taki twór, który jako produkt gotowy w sklepie może mieć dużo cukru, więc uważaj. Ja osobiście nie kupuję, bo jest najczęściej drogie i słodzone. Choć aromat orzecha laskowego z pewnością zjedna sobie podniebienia wielu osób. Jeśli znajdziesz na rynku niesłodzone mleko orzechowe, to smak może być ciekawy i godny rozważenia. Daj wtedy znać. ;-)

Można oczywiście zrobić sobie samodzielnie mleko z orzechów laskowych czy nerkowca na wzór przepisu na mleko migdałowe, ale wtedy (tak jak przypadku domowego mleka migdałowego) liczymy tylko na naturalną zawartość składników mineralnych.

Sprawdź, gdzie kupić mleko orzechowe.

Podsumowując

Wiem, że niektórzy z Was boją się soi, inni nie mogą jej jeść, ale tym którzy mogą i chcą, to mleko sojowe polecam najbardziej. Jeśli to nie opcja dla Ciebie to rozważ inne mleko, najlepiej fortyfikowane wapniem i niesłodzone. Mleko ryżowe traktuj trochę jak słodzone, bo ilość cukrów jest w nim znacząca.

Jakie mleka roślinne wybierać i do czego? alternatywy dla mleka krowiego

Jestem bardzo ciekawa, jakie Ty mleka roślinne pijasz i które oraz do czego najlepiej Ci się sprawdzają?

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, koniecznie zerknij jeszcze na:

Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

34 odpowiedzi na “Co zamiast mleka krowiego? Jakie mleka roślinne wybierać i do czego?”

Witam!
Które mleko sojowe (mam na myśli markę) jest tym, które spełnia wszystkie wymienione przez Ciebie warunki i które sama zazwyczaj kupujesz?
Pozdrawiam.

Anno, nie przywiązuję się do marek, bo mnie robią w jajo. ;) Tzn. zmienia się czasem skład produktów. Trzeba być czujnym. Swego czasu Alpro sojowe niesłodzone zawierało maltodekstrynę więc je omijałam (a część mlek mają dosładzanych). Teraz je kupuję, bo maltodekstryny już nie ma. Przez długi czas kupowałam mleko lidlowe, ale teraz zastąpili je tym z maltodekstryną. Więc po prostu trzeba się wybrać do sklepów, które masz pod ręką i zobaczyć, co dają. Ja na miejscu mam niestety nie wszystkie hipermarkety więc pewnie mam ograniczoną wiedzę o wszystkich dostępnych markach. Pozdrawiam!

Dziekuje za wpis! Ja staram się jednak nie kupować mleka dla roślinnego z kartonu ( choć w zapasie mam oczywiście na wypadek gdyby … ) tylko zwykle robię sama, najczęściej z wiórek koko i takie najbardziej mi smakuje. W zapasie miewam tez takie w puszce i z nim bardzo lubię kawę inke ( bio ).

W mojej kuchni są obecne 3 mleka roślinne: 1) kokosowe (dodatek do owsianki, zup, sosów, koktajli), 2) sojowe – sporadycznie – świetnie sprawdza się w wypiekach, plackach, 3) migdałowe – ale tylko domowe (do koktajli, samo do picia), to sklepowe też mi nie przypadło do gustu. P.S. Świetny blog!

Z tymi mlekami/napojami domowej roboty jest „mały szkopuł” wytrzymują 2 max 3 dni. Kilka dni temu wylałam 1 l. mleka migdałowego, nie nadawało się już do spożycia. A w sklepie te „mleka/napoje” mają nawet kilkuletni okres ważności (np. koko z lidla), są tak napakowane chemią, że też nie nadają się do spożycia (o ile ktoś rzeczywiście chce zdrowo się odżywiać).

Jeśli uważasz, że konkretne mleka są „napakowane chemią” to przede wszystkim prośba o konkrety. Co jest Twoim zdaniem „chemią” i o których konkretnie produktach piszesz? Taka generalizacja nic nie wnosi, bo w segmencie tych produktów są lepsze i gorsze składy. Norma.

Ja używam mleka kokosowego real thai jego skład to:85% kokosa, reszta to woda. Najlepiej sprawdza się w deserach, koktajlach i jako zabielacz do zup. Jest tłustsze niż te napoje kokosowe i dużo gęstsze.

Dzięki za ten wpis :) Szczerze powiedziawszy nigdy nie używałam żadnego z tych rodzajów „mleka”, ale przekonałaś mnie żeby spróbować sojowego :)

A co sądzisz o biedronkowym mleku sojowym? Wydaje się mieć dobry skład, przynajmniej dla kogoś, kto sie nie zna :)

Nie wiem dlaczego, ale mój organizm toleruje jedynie mleko migdałowe. Bo każdym innym mam wzdęcia. Najczęściej kupuje niesłodzone z Almond dream albo firmy Tesco i to mi najbardziej odpowiada

Moniko, słuchaj swojego organizmu. Warto czasem spróbować mleka z innej firmy, bo może jest jakiś dodatek, który Ci szkodzi, a którego nie ma w innym produkcie? Z kokosowym próbowałaś też? Jeśli możesz jeść gluten to można spróbować też owsiane. Pozdrawiam i jak najmniej wzdęć życzę :*

Dziękuję za ciekawy artykuł. Proszę mi wyjaśnić jaka zawartość cujru jest „nieakceptowalna” ?
Pozdrawiam ciepło, Ania

A czy masz jakąś opinię o mleku jaglanym? Czytałam gdzieś, że jest najbardziej zbliżone w smaku do krowiego.
Sojowe mi niestety śmierdzi i nie jestem w stanie go znieść w kawie :'(
Migdałowe też mi nie przypadło do gustu.

Marta, niektórzy robią samodzielnie mleko jaglane. Ja akurat nie robię, bo robienie mleka z kaszy mija się w mojej diecie z celem. Wolę jeść kaszę do obiadu lub na śniadanie po prostu. ;) Wiem, że jest też mleko jaglane kupne. O ile ma dodatek wapnia to jest moim zdaniem sens. Jeśli nie ma to kupowanie moim zdaniem bez sensu – ze względów finansowych + przez wzgląd na wartości odżywcze. Ale to moja osobista – subiektywna opinia. Jeśli smak Ci pasuje to nie ma dyskusji. Jeśli chodzi o podobieństwo w smaku do mleka krowiego to najbardziej przypomina mi je to mleko:
https://www.kokodairyfree.com/pl/home/
Ostatnio je czasem kupuję.
Co do sojowego to mi na początku też śmierdziało i nie smakowało. Dałam sobie trochę czasu i pokochałam całym sercem ;) Ale nic na siłę oczywiście, bo konsumpcja ma być przyjemnością. :)

Bardzo dziękuję za obszerna odpowiedź! Kupiłam jaglane i też średnio mi się podoba, dam jeszcze szansę sojowemu :-)

Aga, minął jakiś czas zanim zaczęłam testować inne opcje. Mleko jaglane mi nie posmakowało, ALE trafiłam na niesłodzone „mleko” sojowe w Biedronce i Lidlu (marki własne) i są super! Jest wyczuwalny posmak, ale przestał mi przeszkadzać. Wcinam zarówno z domowa granolą jak i do kawy :) Testowałam też niesłodzony napój ryżowy, ale ten ma z kolei słodki posmak ze względu na naturalnie występujące cukry i polecałabym go osobom, które słodzą kawę, bo nie zmienia jej smaku ani zapachu, ale dodaje nieco słodyczy. Pozdrawiam serdecznie!

Pytanie czy kawa jest zdrowa bo z tego co wiem to jest to narkotyk, który uzależnia i do tego wyjaławia, niszczy żołądek. Radzę nie polecać jej nawet z mlekiem roślinnym.
Uff, udało się! Miesiąć bez kawy!! Nareszcie!!! Lepsza inka z mlekiem.
Pozdrawiam

A jakie mleko bedzie najlepsze dla dziecka? Musze zrezygnowac z krowiego (skaza bialkowa u niemowlaka, ktorego karmie piersia), a dotad zawsze robilam jaglanki i owsianki wspolne dla mnie i 2letniego synka. Robienie dwoch wersji byloby zbyt czasochlonne. I druga sprawa – starszy pije mleko modyfikowane nad ranem. Czy moglabym zastapic je jakims mlekiem roslinnym?

Generalnie od 2 roku życia można wprowadzać mleka roślinne. Wszystko, co opisałam w artykule jest tu ważne (zawartość wapnia, brak dodatku cukru etc.). Najbardziej zbliżone składem do mleka krowiego jest mleko sojowe (również zawiera białko). Alternatywą może być też kokosowe czy owsiane jeśli nie zależy nam na białku w napoju roślinnym i jeśli dziecko może jeść produkty zawierające gluten. Ryżowe stosowałabym rzadko lub w ogóle u 2-latka. W razie wątpliwości najlepiej skonsultować się ze specjalistą, który przeanalizuje cały jadłospis dziecka.

Fajny artykuł i w ogóle cały blog. Nie jestem weganką, ale nad tym myślę. Staram się minimalizować nabiał i mięso w diecie mojej rodziny (jest nas sześcioro, mamy 4 synów w wieku od 10 lat do 6 miesięcy). Niestety z ograniczenim mięsa jest najtrudniej. Moje chłopstwo w każdym wytrawnym daniu poszukuje mięsa. Nawiązując do tekstu o mlekach roślinnych zastanawiam się jaka jest wyższość mleka sojowego z dodatkiem wapnia nad mlekiem krowim? U nas nie zaobserwowałam uczulenia. Jedynie mąż musi uważać. Jak spożyje trochę więcej mleka, śmietany czy jogurtu, to ma później sensacje żołądkowe. U dzieci jest ok. Czy mimo to powinnam pomyśleć nad całkowitym wyeliminowaniem produktów mlecznych? Jakoś nie do końca przemawia do mnie skład mlek roślinnych. To jest przecież ludzki twór. Mleko krowie jednak stworzone naturalnie i chyba tym żywilu się nasi przodkowie. Dlaczego mamy to zmieniać?

Kaja, nie odpowiem Ci na Twoje pytanie. To znaczy, że to Twój wybór – tym bardziej jeśli nie ma przeciwwskazań do spożywania nabiału.
Mleka roślinne są różne: z lepszymi i gorszymi składami. Nie wrzucałabym wszystkich do jednego worka.
Ja najbardziej lubię i najczęściej używam mleka sojowego bez dodatku cukru za to z wapniem. I myślę, że jest ono najbardziej „zbliżone” do mleka krowiego jeśli chodzi o wartości odżywcze.
To, czy coś jest „naturalne” niestety nie zawsze świadczy o jego wartościach odżywczych czy wpływie na nasz organizm (niektóre substancje narkotyczne są naturalne;)), a i definicja naturalności bywa różna w zależności od światopoglądu czy metody argumentacji.
Mleko krowie i w ogóle nabiał w kontekście masowej hodowli nie dla wszystkich jest naturalny, a niektórzy powiedzą ci wręcz, że z „naturą” to niewiele ma już wspólnego. ;) Nie poradzę Ci więc, czy odstawiać nabiał czy nie, bo to Twoja i tylko Twoja decyzja. Niezależnie od tego, czy jesz nabiał czy tzw. mleka roślinne, pamiętaj, żeby wybierać produkty bez cukru i te chudsze (dotyczy to nabiału tj. głównie serów). I pamiętaj, że odstawiając nabiał, nalezy zadbać o to, aby wapń dostarczyć z innymi produktami, np. właśnie chociażby fortyfikowanymi mlekami roślinnymi Tyle od strony dietetycznej. Pozdrawiam!

Witam mam pytanie które mleko mam wybrać bo Pani doktor powiedziała że syn ma pić naj lepiej mleko roślinne bo jest uchylony na inne mleka i kaszki A tak też na orzechy i migdały A mamy wprowadź dietę i gdzie mogę kupić takie mleko

Nie mogę poradzić, jakie konkretnie mleko ma pić Twój syn, bo nic o nim nie wiem (wiek, stan zdrowia, dieta, alergie). Najlepiej skonsultować się z dietetykiem. Mlek roślinnych jest obecnie sporo na rynku i dostępne są w sklepach ze zdrową żywnością, supermarketach (Lidl, Biedronka i in.), hipermarketach. Natomiast warto patrzeć na skład i wybierać takie z dodatkiem wapnia i bez dodatku cukru. Pozdrawiam!

Testowałam dotychczas mleko sojowe, ryżowe, migdałowe, kokosowe, konopne i teraz owsiane. Powiem tak – do kawy tylko owsiane! Smak i wygląd jak przy mleku krowim.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *