Daj sobie na luz w Święta – 3 przepisy na proste w przygotowaniu przekąski

Grudzień w toku. Ani się obejrzymy, a już będą przygotowania do świąt, później Święta, sylwester, a na dokładkę Nowy Rok. W radio pojawią się reklamy środków na trawienie i pracę wątroby, a ja dostanę później tysiąc wiadomości z zapytaniem o poświąteczny detoks. Osoby na co dzień czytające blogi o zdrowym odżywianiu w tym czasie sobie odpuszczą, bo przecież święta są od tego. Mam poratować przepisami? Poratuję! Nie tylko przepisami…

Paradoks dziejów. Mamy coraz lepszy dostęp do informacji. Jesteśmy dorośli i świadomi tego, co jest zdrowe, co szkodliwe, co wywołuje dolegliwości, a co sprawia, że czujemy się lekko i dobrze. Na co dzień trzymamy się pewnych zasad. Ale niech tylko nadejdą święta czy uroczystości. W gorączce przedświątecznej wydajemy multum pieniędzy, przygotowujemy naście dań, zjadamy więcej niż przez cały tydzień i… zalegamy na kanapie. Rodzinnym spotkaniom bardzo często towarzyszą jęki i wzdychania: „Nie, już naprawdę nie mogę…”, przeplatające się z „No dobrze, to chociaż spróbuję, ale proszę niedużo”.

Wiadomości, które dostaję w grudniu i styczniu dzielą się na dwie kategorie:

  • przedświąteczne: A będzie jakiś przepis na mazurka? A makowiec jakiś nowy pani wrzuci? Aga, a masz na blogu jakiś prosty przepis na bigos? Aga, a sernik jakiś taki dobry, ale żeby nie był za mało słodki, bo mi rodzina nie zje.
  • poświąteczne: Aga, a jak najlepiej odtruć wątrobę po świętach? A może pani polecić jakieś suplementy na detoks? Aga, a wrzucisz jakieś przepisy na sałatki na odchudzanie poświąteczne?

Oczywiście, że możesz spodziewać się z mojej strony przepisów świątecznych czy noworocznych. Niestety jednak nie możesz spodziewać się, że będę uczestniczyła w tej całej histerii przygotowywania bóg wie ilu dań w świątecznej konwencji, bo ja naprawdę w każde święta jem normalnie! Nawet, jeśli udekoruję czy podam coś nieco bardziej fikuśnie to dalej stosuję te same składniki i rozwiązania, które są obecne na co dzień w mojej kuchni.

Zachęcam każdego, aby w święta, sylwestra czy Nowy Rok jeść… zwyczajnie czyli zdrowo. Wszystko można podać odświętnie, pięknie, efektownie. Naprawdę. Warto pamiętać, że to, co jest dla Ciebie zwyczajne, dla innych może być inne, odkrywcze czy nowe. Nie zapominaj o tym planując świąteczne menu. 

Co będę jeść w święta?

Dziś przedstawię Ci kilka moich pomysłów na nadchodzące Boże Narodzenie i Sylwestra czy Nowy Rok. To bardzo proste przepisy na dania i przekąski, które równie dobrze możesz sobie przygotować na co dzień. Nie jestem niewolnikiem tradycji, więc będę jadła to, na co mam ochotę. Mam nadzieję, że zainspiruję Ciebie również do moich praktycznych rozwiązań.

Wszystkie prezentowane dania przygotowywałam i podawałam w naczyniach marki Ambition. Jeśli któreś z nich Ci się spodobają to kupisz je ze zniżką 10% w sklepie Dajar, wpisując kod AMBITNE-GOTOWANIE. Zniżka jest ważna do 31.12.2017.

1. Placki ziemniaczane z porem

Nie to nie żart. Jestem mentalną poznańską pyrą i ziemniaki to dla mnie ulubione słodycze.;-) Kocha je również cała moja rodzina, więc nie mogę im ich odmówić w Święta, kiedy mam więcej czasu.

Na pewno też zrobię tradycyjną sałatkę jarzynową z ziemniakami, więc skoro będę obierała ziemniaki to obiorę ich od razu kilogram więcej na placki. Skoro będzie sałatka jarzynowa to będzie też produkowany sojonez, a ten mogę wykorzystać i do podania placków.

Takie placuszki ziemniaczane mogą stać się sycącą i pyszną przekąską zarówno podczas dowolnych świąt jak i nawet w sylwestrowy wieczór. Zaszalej i powalcz z konwencją. Dobra pyra nie jest zła! Nawet w święta.

Składniki:

  • 1 kg ziemniaków (waga po obraniu),
  • kawałek pora (60-100 g),
  • 2 łyżeczki majeranku, pieprz i sól do smaku,
  • 4-5 łyżek mąki kukurydzianej,
  • olej dobrze znoszący wysokie temperatury do smażenia,
  • marchew,
  • sojonez (przeczytaj, jak zrobić sojonez).
Pyszne placuszki ziemniaczane serwowane na porcelanie Dotty marki Ambition

Przygotowanie:

Ziemniaki obrać, zblendować w robocie/urządzeniu wysokoobrotowym (nie na miazgę) lub zetrzeć na tarce. Wrzucić rozdrobnione ziemniaki na sito, aby pozbyć się nadmiaru wody. Ziemniaki wymieszać z uprzednio drobno pokrojonym i uduszonym na wodzie porem, przyprawami i mąką. Smażyć z dwóch stron na niewielkiej ilości oleju. Podawać np. z sojonezem (ja zblendowałam mój z ząbkiem czosnku) i kawałkami marchewki (użyłam zwykłej obieraczki).

Ja używam tylko niewielkiej ilości oleju do pierwszej partii, a przez to ograniczam ilość tłuszczu. Później już nie muszę go dolewać. Dużo jednak zależy od patelni. Warto wybrać taką z powłoką nieprzywierającą. U mnie sprawdziła się testowana ostatnio patelnia Vikos marki Ambition.

Placuszki ziemniaczane smażone na patelni Vikos marki Ambition

2. Brokuły w cieście z mąki z ciecierzycy bez smażenia

Takie brokuły to świetna przekąska i uzupełnienie świątecznego stołu. Okazuje się, że może zasmakować również osobom, które za brokułami nie przepadają. To naprawdę dobra alternatywa dla warzyw i przekąsek w cieście smażonych na głębokim tłuszczu. I w bonusie mamy tu dobre źródło białka, a więc mąkę z ciecierzycy.

Składniki:

  • ok. 1,5 główki brokułu,
  • 2 kubki mąki mąki z ciecierzycy,
  • 2 kubki napoju kokosowego fortyfikowanego wapniem (takiego z kartonu, nie gęstego mleczka),
  • 4 łyżeczki zielonej czubrycy (przeczytaj, czym jest zielona czubryca),
  • 2 łyżeczki lubczyku,
  • 2 łyżeczki papryki słodkiej (możesz użyć również ostrej, jeśli lubisz),
  • olej dobrze znoszący wysokie temperatury do wysmarowania papieru do pieczenia.
Brokuły w cieście z mąki z ciecierzycy serwowane na porcelanie Dotty marki Ambition

Przygotowanie:

Brokuły ugotować na parze al dente. Pozostawić do ostygnięcia. Wymieszać dokładnie trzepaczką składniki ciasta. Nagrzać piekarnik do 200 stopni. Maczać różyczki w cieście i układać na blaszce wyłożonej papierem posmarowanym delikatnie olejem. Piec 10 minut. Włączyć termoobieg. Piec kolejne 10 min. Odwrócić brokuły na drugą stronę. Piec jeszcze 3-5 minut.

Brokuły w cieście z mąki z ciecierzycy serwowane na porcelanie Dotty marki Ambition

3. Zapiekanka makaronowa z tofu w naczyniu żaroodpornym

Zapiekanka, którą w bardzo prosty sposób przygotujesz w naczyniu żaroodpornym to kolejny patent, który możemy wykorzystać zarówno na co dzień (przygotowując danie na dwa dni) jak i od święta. Oczywiście nie musisz jej robić z makaronem. Możesz również dobrze wybrać ziemniaki lub ryż. Jednak sama idea takiej zapiekanki jest niebywale praktyczna. Stawiasz ją na stole na specjalnym stojaku – wykorzystujesz podgrzewacz i każdy się częstuje, kiedy chce oraz jaką ilością chce.

Zapiekanka przygotowana w bardzo praktycznym naczyniu żaroodpornym Saule marki Ambition

Składniki:

  • makaron (ja wykorzystałam całe opakowanie, a więc 400 g makaronu z brązowym ryżem),
  • 2 kostki tofu naturalnego po 180 g,
  • ok. 350 g passaty pomidorowej,
  • 1 duża cukinia,
  • 5-7 ząbków czosnku,
  • zioła i przyprawy: 3 łyżki sosu sojowego (u mnie tamari), suszona bazylia, 3 łyżeczki zielonej czubrycy, inne ulubione przyprawy,
  • 2 pęczki natki pietruszki,
  • pół garści migdałów,
  • 3 łyżki oliwy z oliwek + oliwa do wysmarowania naczynia.

Przygotowanie:

Makaron ugotować al dente, a więc tak, aby był twardawy. Tofu pokruszyć drobno w dłoniach i podsmażyć razem ze zmiażdżonym czosnkiem na oliwie z dodatkiem czubrycy i sporej porcji bazylii. W razie potrzeby dolać odrobinę wody. Podsmażać od czasu do czasu mieszając.

Naczynie żaroodporne wysmarować oliwą. Nakładać warstwami: cukinię obraną i pokrojoną w plasterki, makaron, podsmażone tofu. W moim naczyniu zmieściły się trzy tury tych trzech warstw.

Mniejszą część passaty wymieszać z niewielką ilością wody, dodać ulubione przyprawy i wlać powoli do naczynia na wszystkie warstwy. Większej części passaty nie rozwadniać tylko nałożyć łyżką na całą zapiekankę.

Piec bez przykrycia w temperaturze 180-200 stopni (w zależności od mocy piekarnika) przez ok. 40-50 minut.

Do podania pokroić natkę pietruszki, a także zalać gorącą wodą migdały, zdjąć z nich skórki i zmielić je. Posłużą jako „parmezan”. Udekorować zapiekankę. Umieścić naczynie żaroodporne nad podgrzewaczem, nałożyć pokrywkę i powiedzieć ludziom, żeby się częstowali i czuli jak u siebie.

Wyluzuj w Święta

No cóż, tak to właśnie u mnie jest. Gotuję i jem normalnie – także w okresie świątecznym. Robię to, co przychodzi mi łatwo, bez spiny i to co jest zdrowe. Jedyny grzech, który częściej popełniam to krótkie podsmażanie. I tyle.

Daj koniecznie znać, jeśli i Ty praktykujesz „normalne” jedzenie w święta. Jakie masz sposoby na podanie tego co pozornie zwyczajne w nadzwyczajny sposób? Ja wyciągam zwykle ładniejsze talerze. Te na zdjęciach są marki Ambition – podobnie jak naczynie żaroodporne, które bardzo sprawdza się w przypadku rodzinnych imprez czy spotkań ze znajomymi.

Zapiekanka serwowana na porcelanie Dotty i w naczyniu żaroodpornym Saule marki Ambition

Ze wszystkich sił swoich polecam Ci świąteczny umiar. I trochę nonszalancji kulinarnej. Czasem może nam naprawdę wyjść na zdrowie: zarówno fizyczne jak i psychiczne. ;-)

Wpis powstał we współpracy z marką Ambition.
Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

5 odpowiedzi na “Daj sobie na luz w Święta – 3 przepisy na proste w przygotowaniu przekąski”

Paradoks polega na tym, że dania na wigilijnym stole to dania… postne, czyli wpisujące w zdrowy styl życia. U mnie w święta króluje żur z ziemniakami i barszcz (w moim regionie, czyli w Małopolsce zachodniej, blisko granicy z Czechami i ze Słowacją zamiast grzybowej jada się żur wigilijny, postny, z dużą ilością grzybów) – to są i tak moje ulubione zupy. Żadna z nich nie jest, oczywiście zabielana. Elementem rozpusty są oczywiście pierogi z grzybami oraz ciasta, ale tutaj można zastosować np. zamienniki cukru lub białej mąki. Za karpiem jakoś nie przepadam… Przepisy ciekawe; myślę, że wpisują się w postny charakter wieczerzy wigilijnej. Świetny blog, będę wpadać częściej.
Aaa, i najważniejsze – choć dwie zupy są przepyszne, nigdy nie objadam się tak, żeby potem nie móc wstać i się ruszać.

Na początku bardzo dziękuję za wszystkie przepisy.. niektóre są wprost genialne. Niestety danie z brokuły w cieście z mąki z ciecierzycy bez smażenia zupełnie mi nie wyszły. Podejrzewam, że problemem jest to że nie wiem jaką pojemność ma kubek z przepisu. Jakby udało się doprecyzować byłabym wdzięczna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *