Już od jakiegoś czasu dostaję zapytania, na co zamienić pieczywo. Dużo osób zastanawia się, co jeść zamiast chleba. Czasem takie dylematy wynikają z ograniczeń dietetycznych, a czasem z wyboru. W tym wpisie znajdziesz proste, bezglutenowe i wegańskie zamienniki, które często pojawiają się u mnie w domu. Być może któryś podpasuje również Tobie?
Wśród niektórych osób panuje mylne przekonanie, że chleb to jakieś zło wcielone. Oczywiście, że czasem może być złem wcielonym, jeśli jemy nieodpowiedni chleb lub po prostu jemy go za dużo. Pamiętaj, że to warzywa powinny stanowić główną część Twojej diety. Ta piramida poniżej jest już nieaktualna. Nie wszyscy o tym pamiętają. ;)
Chcesz wiedzieć, jakie są aktualne zalecenia ekspertów żywienia? Przeczytaj mojego e-booka: Jak zdrowo jeść i gotować?, a dowiesz się, co i jak jeść, aby zachować zdrowie.
Czasem problem leży również w samej diecie bezglutenowej. Mnie często nie chce się piec chleba albo nie mam możliwości kupienia chleba bezglutenowego dobrej jakości. Wtedy też sięgam po takie zamienniki. Choć oczywiście moje zwyczaje żywieniowe są płynne, bo co jakiś czas zmienia się u mnie to, co jem. Mam nadzieję, że moje pomysły zainspirują Cię do prób i szukania rozwiązań najlepszych dla Ciebie.
1. Chlebek gryczany
Chlebek gryczany to coś, co uwielbiam i bez czego bym już chyba żyć nie mogła. W ogóle gryka niepalona jest idealna – zarówno do wytrawnych jak i słodkich wypieków. Uwielbiam takie lekko wilgotne w środku i spieczone na zewnątrz, minimalistyczne chlebki. Gryka to zboże polecane nie tylko w diecie bezglutenowej, ale również w różnych schorzeniach dietozależnych. Warto włączyć ją do diety.
2. Pomidorowy chlebek z komosą ryżową
Komosa ryżowa, czyli tzw. quinoa to kolejne pseudozboże, które warto włączyć do diety bezglutenowej, ale nie tylko. Będzie również świetnym urozmaiceniem w diecie tradycyjnej. Takie chlebki możesz przygotować z dowolnymi ziołami, przyprawami i dodatkami. Komosa zawiera sporo białka i jest również polecana w niektórych schorzeniach dietozależnych.
3. Chlebek z fasoli i kaszy
Jeśli zależy Ci na chlebku obfitującym w białko, składniki mineralne i błonnik to oto kolejna tego typu propozycja. Tym razem połączenie fasoli i kaszy jaglanej oraz ulubionych ziół tworzy znakomity smak i moc wartości odżywczych. Takie chlebki – placki sprawdzają się świetnie w domu, pracy czy szkole, ale również na wyjeździe.
4. Pomidorowy chlebek gryczany
Kolejny pomidorowy chlebek – tym razem na bazie mojej ulubionej gryki. Takie chlebki można pokroić wedle uznania i stworzyć dowolne kształty, co jest nie bez znaczenia ze względu na budowanie dobrych nawyków żywieniowych dzieci. Ten chlebek zyskał w naszym domu przezwisko „smocza łuska”.
5. Surowe warzywa zamiast chleba
Czasem, kiedy nie mam w domu chleba i nie chce mi się piec żadnego chlebka – placka, to po prostu rezygnuję z pieczywa w jakiejkolwiek postaci. Tak! Taka leniwa jestem. Potrafię na śniadanie czy kolację zjeść np. pastę zrobioną na bazie strączków i do tego pokroić sobie różne surowe warzywa. Może to być marchew, korzeń pietruszki, papryka, ogórek, kalarepa i in. To też jakaś opcja: tzw. posiłek na leniwca.
6. Pieczone warzywa zamiast chleba
Oto prosty przepis na kanapkę bez chleba. To proste rozwiązanie, które od czasu do czasu polecam każdemu. Bataty świetnie się sprawdzają jako zamiennik pieczywa przez wzgląd na zawarte w nich węglowodany. Oczywiście takie kanapki trzeba jeść nożem i widelcem, bo batat szybko mięknie, ale to całkiem przyjemnie i nieskomplikowane danie.
7. Białkowe chlebki
To mamy znowu całkiem sporo białka, jak na chlebki, bo przecież pojawia się tu komosa ryżowa, a więc quinoa, a do tego mąka z ciecierzycy. Takie chlebki często traktujemy jako „pizzerinki”. Można je podawać tak, jakby to były małe pizze. Taka (znowu) opcja dla leniwych, którym nie chce się bawić w jakieś tam tradycyjne ciasta drożdżowe.
8. Kasza zamiast chleba
To może nie będzie nic odkrywczego, ale możliwe, że niejedna osoba sobie nie jest w stanie tego wyobrazić. Zachęcam do spróbowania. Otóż chodzi o to, że mam zawsze w lodówce garnek lub dwa ugotowanej kaszy lub innych produktów „zbożowych”. Zwykle są to któreś z następującej listy:
kasza gryczana, komosa ryżowa (quinoa), sorgo, kasza jaglana, amarantus, etc.
Kiedy na śniadanie chcę zjeść coś wytrawnego to zwyczajnie podgrzewam sobie trochę kaszy, dorzucam np. gulasz ze strączkami z poprzedniego dnia lub trochę pasty ze strączków i do tego ładuję na talerz świeże warzywa (sałaty, pomidor, ogórek lub inne zalegające w lodówce). I nie potrzebuję chleba nic a nic.
Piszę to, bo niektórzy się dziwią, jak ja mogę jeść kaszę i do tego pastę np. z fasoli czy ciecierzycy. A no mogę, bo lubię. I do tego mam poczucie, że makroskładniki się zgadzają. Forma posiłku jest dla mnie zupełnie nieistotna. Liczy się zdrowie i smak. Do tego drugiego się już przyzwyczaiłam, więc moje połączenia dla kogoś żywiącego się tradycyjnie mogą być nieco nieoczywiste. Biorę to w każdym razie na klatę. Jeśli nie masz blokady psychicznej to spróbuj na śniadanie nie zjeść chleba tylko kaszę. Dlaczego nie?
9. Paluchy jaglane
Ostatnio przypomniała mi o nich jedna z czytelniczek na Facebooku. Jak już mam dość danej kaszy, a zostało mi jej trochę w lodówce to robię taki recykling kaszy. Oczywiście nie trzeba używać kaszy jaglanej – można innej. Można też zmieniać dodatki, przyprawy, ograniczyć ilość tłuszczu. Co kto lubi. W każdym razie fajne urozmaicenie.
10. Piramidki gryczane
I uwaga, gotowiec! Mam w szafce od jakiegoś czasu takie piramidki na czarną godzinę. Czarna godzina ma miejsce wtedy, kiedy nie mam chleba, nie mam kaszy, nie mam siły na robienie czegoś, a mam ochotę, aby w posiłku znalazł się dodatek węglowodanowy. Czasem pozwalam sobie więc na taki gryczany fastfood. Bardzo go lubię. Podjadam wtedy do sałatki z tofu lub pasty ze strączków i świeżych warzyw. Zwykle wtedy, gdy chcę zjeść coś lekkiego, ale odżywczego.
Jestem ciekawa, jakie zamienniki dla chleba Ty znasz i stosujesz? Podziel się!
Jeśli spodobał Ci się ten wpis to koniecznie zerknij jeszcze na:
15 odpowiedzi na “Co zamiast chleba? – 10 pomysłów na zamienniki pieczywa”
No od dwóch tygodni chodzę i mówię „na co mam kłaść te wszystkie pasty serki hummusy, żeby nie musieć jeść tej buły, co mi niedobrze po niej”! DZIĘKI <3
Super, że pomysły się przydadzą. Na zdrowie! :)
Dla mnie chleb to faktyczne zlo wcielone, przy problemach z grzybami w jelitach nawet nie patrze w kierunku ulubionych pszennych buleczek no i ciast, ryżu, ziemniakow itp. Te przepisy dadzą mi „cos” gdzie moge polozyc hummus
Dobrej jakości chleb nie jest zły. ;)
O jaki wybór… Ja bardzo chlebowa jestem niestety, a jak na razie eksperymentowałam z chlebem gryczanym (z kaszy niepalonej) i ziarnistym (mix ziaren wszelakich z Jadłonimii). Muszę przetestować – szczególnie te wersje pomidorowe
gryczany też uwielbiam :)
Takiego posta mi było trzeba, bo ostatnio też jakoś mi się nie chce jeść w kółko chleba na kolacje, a bezglutenowe gotowce typu wafle ryżowe, jaglane czy kukurydziane to nie najzdrowszy wybór. W końcu na czymś trzeba zjeść guacamole i hummusik ;) Dzięki za pomysły!
Cieszę się, że pomysły się przydają! Na zdrowie :)
Dobrze, że trafiłam na ten artykuł. Zwyczajny chleb już bardzo mi się znudził
Super :)
O mniam! dobrze, że ten wpis wpadł w moje ręce :) Właśnie zastanawiałem się, czym mogę zastąpić chleb, a tu proszę! Jakbyś czytała w moich myślach :) Pozdrawiam!
A ja na śniadanie zamiast pieczywa jem kasze gryczana biała z bananem i miodem, lubię bardziej na ciepło. Rewelacja. Pozdrawiam bezglutenowo
A gdzie przepisy?
Wystarczy kliknąć w zdjęcie lub nagłówek.
Ogólnie spoko, ale dosłownie zmusza cie do przygotowania wszystkiego samodzielnie. Nie wiem, kiedy przy okazji da się znaleźć czas na zajmowanie się dzieckiem i pracę.