Czasem myślę, że już niczego nowego i odkrywczego Ci nie zapodam. Gotuję naprawdę nudno! Zwykle w ten sam sposób. Tylko składniki się zmieniają. Tym razem agowy mąż przywołał mnie do rozsądku i stwierdził, że muszę wrzucić ten przepis, bo jest przepyszny.
Szczerze to nawet by mi nie przyszło do głowy, żeby publikować taką „recepturę”, ale mąż nie chciał dać spokoju. No cóż. I Ty i ja musimy z tym żyć, że bardzo tu prosto, czasem wręcz banalnie, ale im mniej spędzamy czasu w kuchni przy zadowalających rezultatach oczywiście tym lepiej. Prawda?
Kapusta pak choi jest od niedawna w mojej kuchni, ale używam jej namiętnie, bo jest szybka w przygotowaniu. Niektórzy nazywają/zapisują ją też pakczoj, pak-choy, bok choy.
Tę kapustę chińską robi się bardzo szybko!
Na co?
Ta kapusta pak choi to świetna przystawka, dodatek do głównego dania albo po prostu aromatyczna przekąska na ciepło. Ja ją często zjadam jako główną część śniadania – obok np. jakiejś kanapki.
Czego potrzebujesz?
Aby przygotować kapustę pak choi potrzebujesz jakiejś patelni, rondla, woku etc.
Pak choi w pomidorach – składniki:
- 1 kapusta pak choi,
- 2 szklanki passaty pomidorowej,
- 3 ząbki czosnku,
- 3 łyżeczki mieszanki ziołowej (moja zwierała lubczyk, tymianek, oregano i bazylię),
- 1 pęczek natki pietruszki,
- odrobina oliwy.
Pak choi w pomidorach – przygotowanie:
Oliwę wymieszaną z niewielką ilością wody ogrzać na patelni. Pokroić kapustę i wrzucić ją na patelnię. Podsmażać mieszając od czasu do czasu.
Czosnek obrać i zgnieść, a następnie pokroić. Można też przepuścić przez praskę.
Po chwili podsmażania do kapusty dodać passatę, czosnek i zioła. Pozostawić na kilka chwil na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając.
Zdjąć z ognia i dodać pokrojoną natkę pietruszki. Wymieszać.
13 odpowiedzi na “Przepis na pak choi w pomidorach – 10 minut a ile radości”
Kapusta chińska, jak się okazuje, w sklepach wsiowych jest trudna do kupienia. Czy ona się jakoś bardzo różni od pekińskiej? Bo pekińską to ciągle widuję.
Monika, jak dla mnie ma inny smak. Bardziej charakterny jak dla mnie. I pekińska jednak szybciej chyba mięknie. Przynajmniej te twardsze elementy pach choi zachowują dłużej chrupkość. Lubię jedną i drugą. :)
Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by pekińską użyć w tym przepisie zamiast chińskiej (jeśli nie ma innej opcji) ? :)
Jasne. Czasem i jarmuż wrzucam albo szpinak. :)
Wyszło takie o, mężowi nie podeszło zupełnie, mówi, że bez smaku :D Ja zjadłam, ale musiałam dorzucić trochę soli i papryki ostrej :P
Jeśli lubicie na ostro i słono to możliwe. ;) Często w przecierach i passatach jest już sól, więc dla nas to za dużo. Ale my już od dawna nieco inaczej jemy. ;) Dla mnie czosnek + natka pietruszki robi dobrą robotę, ale co kto lubi. :) Finalnie z pekińską robiłaś?
Tak, z pekińską. Może spróbuję jeszcze z chińską, pewnie smak będzie się różnił :) A co do Twojego komentarza to właśnie nie solimy dużo i nie jemy dużo potraw ostrych. Często korzystamy z Twoich przepisów i większość jest super, ale ta potrawa tutaj ewidentnie była bez smaku, chyba, że to przez to, że użyliśmy innej kapusty? Albo może passata była jakaś niedobra.
Jaką miałaś passatę? Ja ostatnio lidlową i było ok. :) Może po prostu nie Wasz smak. Czasem też może być kwestia czosnku. Czasem te kupowane w marketach są mało aromatyczne. A poza tym nie trzeba wszystkiego lubić. :D
A ja znow chwale! Dla mne i meza rewelacja..jak chcemy zjesc na obiad to dodaje ziemniaki ugotowane w kostke lub kotleciki soczewicowe lub inne z Twojego blogu lub mojej glowy ;)…mieszam ku radosci meza.
Pozdrawiam
Cieszę się, że smakuje i moja teoria się sprawdza: mężowie mają dobrze! :D
Bardzo lubię Pani przepisy, zawierają naprawdę zdrowe składniki i wiem, ze zawsze na tej stronie znajdę coś ciekawego. Nawet ten prościutki przepis z kapusta pak choi super, gdy chce się przygotować cos naprawdę szybko :)
Pozdrawiam
Cieszę się i pozdrawiam :)
Wyszło super. Proszę o więcej!