Skoro zostało mi nieco ugotowanej ciecierzycy, to aż żal było nie skorzystać. A tak to już jest, że jestem leniwa i jak coś gotuję to zwykle w ilościach hurtowych. Więc najpierw był gulasz z cieciorki, a teraz czas na pastę do kanapek.
Na co?
Na urozmaicenie śniadania, kolacji, na przegryzkę wyjazdową i niewyjazdową. Wyśmienicie smakuje na pieczywie tradycyjnym, chrupkim, ale także na grzankach/ tostach.
Czego potrzebujesz?
Blendera/ miksera, patelni.
Składniki:
- 2 szklanki ugotowanej ciecierzycy (może być też ze słoika lub puszki),
- 1 duża papryka czerwona,
- 2 małe cebulki,
- 2 ząbki czosnku,
- olej np. rzepakowy lub oliwa,
- przyprawy i zioła: natka pietruszki, sól, sos sojowy (u mnie bezglutenowy z obniżoną zawartością soli), majeranek, kurkuma, papryka ostra.
Przygotowanie:
Cebulę i czosnek dusimy na oleju z dodatkiem wody.
Na cebulę i czosnek wrzucamy pokrojoną paprykę. Dusimy i przyprawiamy, przyprawiamy i dusimy do miękkości. :-)
Studzimy, wrzucamy do blendera/miksera wraz z cieciorką i miksujemy na gładką pastę.
Jeśli czujemy potrzebę, możemy dolać jeszcze trochę oleju/wody i dodać jeszcze więcej natki pietruszki.
4 odpowiedzi na “Bezglutenowa i wegańska pasta z ciecierzycy i papryki”
serio dobra była :)
Bo jest dobra :-) Dzisiaj znowu robie :-)
Iza KN
jak dlugo mozna ja trzymac w lodowce?
Pasty, które mają w składzie czosnek i cebulę, trzymam zwykle 2-3 dni.