Dziś zapraszam na zupę z soczewicy: aromatyczną, rozgrzewającą i bardzo prostą w przygotowaniu.
Na co?
Idealna na jesienno – zimowe i wczesnowiosenne kontrataki oraz na wirusy wszelkiej maści. Rozgrzewa i pobudza, wzmacnia i przywraca do życia. Przetestowana na wszystkich grupach wiekowych podczas zmasowanego ataku drobnoustrojów na rodzinę. ;) To fajny pomysł na lekki obiad, ale sprawdzi się również jako rozgrzewająca, zdrowa kolacja.
Czego potrzebujesz?
Garnka! Najlepiej bardzo dużego, bo cała rodzina musi koniecznie jeść tę zupę. ;-) Do tego koniecznie tarka do warzyw i patelnia, na której udusimy por i cebulę.
Składniki:
- 1 por,
- 1 cebula,
- 2-3 marchewki,
- 1 korzeń pietruszki,
- pół średniego selera,
- 1 szklanka soczewicy czerwonej (zerknij na moje przepisy z soczewicy),
- kilka sporych kawałków alg kombu,
- zioła i przyprawy: lubczyk, majeranek, liść laurowy, zioła prowansalskie, odrobina octu balsamicznego, sól, garam masala, papryka ostra, kurkuma, świeży imbir (2-3 niewielkie kawałki), świeży koperek,
- oliwa z oliwek.
Przygotowanie:
Por i cebulę dusimy w emulsji z wody i oliwy z oliwek.
Marchew, pietruszkę i seler obieramy, a następnie trzemy na tarce (duże oczka). Wrzucamy na wrzątek razem z imbirem.
Gotujemy 15 minut, następnie dodajemy uduszoną cebulę i pora oraz dobrze przepłukaną soczewicę. Dosypujemy także wszystkie przyprawy i zioła oprócz koperku i soli (te dodamy na sam koniec gotowania).
Gotujemy kolejne 20-30 minut (wedle uznania).
Moczymy algi przez kilka minut w chłodnej wodzie i po kilku minutach dodajemy do zupy (krótką chwilę przed końcem gotowania).
Na koniec także sól i koperek. Polewamy i jemy! :-)
28 odpowiedzi na “Rozgrzewająca zupa z soczewicy – idealna na infekcje i walkę z drobnoustrojami!”
Soczewicę czerwoną bardzo lubię i często gotuję z niej zupę, szczególnie jak jest chłodno. Z glonami kombu jeszcze nie gotowałam, ale to dobry pomysł :)
Smacznie ;))
ile litrów wody dajemy na taką zupkę ?
Kuba, wedle uznania – musisz sam regulować, jak gęstą/ rzadką zupę chcesz mieć. Ja większość zup robię tak, żeby warstwa wody była kilka centymetrów ponad poziomem warzyw. I ewentualnie dolewam w trakcie, jeśli za dużo mi wyparuje. ;-) Pozdrawiam
Czy można pominąć te algi? Nigdy się z nimi nie spotkałam. Nie wiem czy zdążę kupić gdzieś dzisiaj po pracy :)
Oczywiście Kasia. :-)
a jakim bardziej znanym składnikiem poleca Pani zastąpić algi, żeby zupie nie niczego nie brakowało? :)
Nic nie przychodzi mi do głowy. :) Można pominąć i wtedy po prostu nie będzie rybnego posmaku.
Pyszna ta zupa ! :-) A taka prosta :-)
No najprostsze jest najlepsze :)
Chyba zdjęcie omyłkowe ;) Jeśli mam być szczera, dla mnie bardziej przypomina kurkową niż soczewicową :P
Nie wiem, gdzie tam widzisz kurki, ale wyobraźnia to potęga. :) Kurki możesz dorzucić, jakby co. :D
Agnieszka, czy te algi nadaja zupie jakis posmak „algowy”/”rybny”?
Rozumiem ze algi sa skladnikiem ze wzgledu na swoje walory zdrowotne, tak?
Dają ciekawy smak i oczywiście solidną porcję jodu. :)
Zastanawiam się czy pietruszka zamiast kopru się nada ?
Pewnie. Co kto lubi :)
Pyszna!!! Rozgrzewajaca i sycaca
cieszę się :)
a czy zielona soczewica tez się nada do takiej zupy?
Tak, ale wymaga dłuższego gotowania.
czy można użyć soczewicy brązowej??
Tak, tylko wymaga ona dłuższego gotowania.
ile wody potrzeba do przygotowania tej zupy?
Wedle uznania. Wszystko zależy od tego, jak gęsto zupę chcesz uzyskać. Ja zawsze zalewam wodą na oko ;)
Smaczna zupa. tylko dlaczego tak długo gotuje pani warzywa?
Starte warzywa wystarczy 10 min. gotować, gotowanie ich 15, później jeszcze 20-30 min. pozbawi ich wszystkich wartości.
Bo jest wtedy bardziej aromatyczna. Oczywiście można krócej. :)
Zrobiłam z niej zupę krem. Z obawy że małżonek nie będzie chętny do skosztowania soczewicy. Zupa wyszła przepyszna.
Bardzo się cieszę, że smakuje :)