„Smalec” wegański czyli pasta z białej fasoli

Nic odkrywczego, nic nowego, ale pomyślałam sobie, że warto również tę pastę opublikować. Po „smalcu” z nerkowców przyszedł zatem czas na przepis nieco bardziej powszechny wśród amatorów roślinnych „smalców”.

Na co?

Pasta sprawdza się jako odżywcze śniadanie, zdrowa kolacja, ale również jako przystawka. Bo pasta z fasoli jest dobra na wszystko.

Czego potrzebujesz?

Blendera.

Składniki:

  • 1 szklanka fasoli białej „jaś”,
  • 2 duże cebule (lub więcej – wedle uznania),
  • 1 jabłko,
  • oliwa z oliwek,
  • płatki drożdżowe (ok. 2 łyżeczek – opcjonalnie dla wzmocnienia smaku),
  • zioła i przyprawy: majeranek, tymianek (najlepiej świeży), sól, pieprz lub czarnuszka (dla amatorów mocniejszych smaków).

Przygotowanie:

Fasolę należy uprzednio namoczyć (przez całą noc) i ugotować, a następnie pozostawić do ostygnięcia.
Cebulę obieramy, kroimy i dusimy w wodzie wymieszanej z oliwą z oliwek. Pod koniec dodajemy obrane i pokrojone jabłko i jeszcze chwilę podduszamy. Pozostawiamy do ostygnięcia.
Wszystko (fasolę, cebulę z jabłkiem i oliwą, płatki, przyprawy i zioła) blendujemy razem. Ewentualnie dolewamy jeszcze oliwy w takiej ilości, aby konsystencja pasty nas zadowoliła.
Pyszna w swojej prostocie!
Zerknij koniecznie na inne przepisy na zdrowe pasty do kanapek.
Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

18 odpowiedzi na “„Smalec” wegański czyli pasta z białej fasoli”

Zrobiłam!!! Jest świetny, dzięki za przepis – to moje pierwsze, wegańskie danie. Dumna jestem z siebie :-) Bez płatków bo jeszcze nie mam ale i tak jest niebiański!

Czy bez cebuli Twoje przepisy można robić ? Nie trawie jej i że wszystkiego usuwam. Czy da się ją czymś zastąpić? Bo dotąd po prostu omijam. Dzięki.

Czy cebula może być na surowo? Czy koniecznie musi byc podsmazona? Pytam bo juz zblendowalam cebule z fasola i nie wiem teraz czy sie nada

W przepisie są aż dwie cebule i obawiam się, że taka ilość surowej będzie ekstremalna na tę ilość pasty. Poza tym, żeby wyszła pasta a’la „smalec” to jednak obowiązkowo musi być podduszona/podsmażona/zeszklona, bo to właśnie jej smak (również w przypadku tradycyjnego smalcu) robi robotę. ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *