To pasta, która sprawdzi się jako dodatek do chleba, placków zbożowych (u nas oczywiście bezglutenowych) czy też jako wegański dip.
Na co?
Na przekąskę, przystawkę, kolację i śniadanie. Z podanych ilości narobiłam jej tyle, że starczyło na kolację i na śniadanie. ;-)
Czego potrzebujesz?
Piekarnika wraz z blachą wyłożoną z papierem do pieczenia, a także blendera.
Składniki:
- 1 niewielka cukinia,
- 1 niewielki bakłażan,
- 1 papryka czerwona,
- 3 małe pomidory,
- 1 duża cebula,
- ugotowana kasza jaglana w preferowanej ilości (do zagęszczenia; przeczytaj, jak gotować kaszę jaglaną),
- 1 duży ząbek czosnku,
- odrobina soku z cytryny,
- odrobina syropu klonowego (opcjonalnie),
- zioła i przyprawy: sól, zioła prowansalskie, lubczyk, 1 pęczek natki pietruszki, odrobina oliwy z oliwek.
Przygotowanie:
Cukinię, bakłażana, paprykę i pomidory kroimy w ćwiartki/średniej wielkości kawałki i pieczemy w temperaturze 200 stopni przez około 25 minut (góra – dół) na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
W tym czasie obieramy cebulę, kroimy i dusimy ją w odrobinie oliwy z oliwek i wodzie.
Po ostudzeniu cebuli i warzyw blendujemy je razem wraz z ziołami i przyprawami, sokiem z cytryny, czosnkiem i ewentualnie odrobiną oliwy i soku klonowego.
Dodajemy tyle kaszy jaglanej, aby finalnie pasowała nam konsystencja. Pasta do chleba będzie nieco bardziej gęsta, dip nieco rzadszy. :)
