Dziś coś szybkiego i prostego: do ugniatania, pieczenia i pałaszowania. Niewiele będę też dziś pisać, bo co tu dużo gadać.
Na co?
Na szybki deser, podwieczorek, słodką przegryzkę oraz tradycyjnie także na wyjazd.
Czego potrzebujesz?
Młynka lub innego urządzenia do zmielenia orzechów laskowych, piekarnika wraz z blachą i papierem do pieczenia.
Składniki:
- 2 szklanki orzechów laskowych,
- 0,5 szklanki ziaren lnu złocistego,
- 1 szklanka rodzynek (najlepiej niesiarkowane, a suszone na słońcu),
- 1 banan,
- 2 łyżki oleju kokosowego nierafinowanego,
- 2 łyżki syropu klonowego.
Przygotowanie:
Orzechy laskowe mielimy.
Mieszamy je z całymi ziarnami lnu, rodzynkami, rozgniecionym widelcem bananem, olejem kokosowym i syropem klonowym. Ważne, aby dokładnie i równomiernie wymieszać masę.
Formujemy z niej kuleczki. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy 10 minut w temperaturze 180 stopni (termoobieg).
2 odpowiedzi na “Bezglutenowe kuleczki z orzechów laskowych”
Ile wychodzi kuleczek z tego przepisu?:)
Stare dzieje. :) Nie pamiętam niestety. Ale gdyby ilość była zatrważająca to na pewno bym poinformowała w poście. ;)