Jak budować odporność na COVID-19?

Nadchodzą ciepłe dni, a ilość zachorowań znacząco spadła od czasu trzeciej fali. Codziennie jednak w dalszym ciągu pojawiają się informacje o zgonach i osobach chorych. Jak zapobiegać zachorowaniu i jak budować odporność na COVID-19? Jakie warto zrobić badania? Ile mam przeciwciał po szczepieniu?

jak budować odporność na covid zdrowa żywność

15 maja 2021 zapisze się w pamięci wielu osób. To dzień zniesienia niektórych ograniczeń. Całe rzesze ludzi wyszły do ogródków restauracji. Większość z nas zdjęła maski w plenerze. Prawda, że przyjemnie? W końcu tyle na to czekaliśmy. Chcielibyśmy, aby tak już zostało, prawda?

Powikłania po COVIDzie

Dlaczego warto uniknąć zachorowania i budować odporność na tego nieznośnego wirusa? Bo w tym przypadku profilaktyka jest zdecydowanie lepsza od leczenia samego COVID-u jak i jego powikłań… W środowisku lekarskim coraz częściej mówi się o konsekwencjach zdrowotnych, których doświadcza wielu ozdrowieńców. Nie jestem lekarką, więc nie będę tematu rozwijać od strony medycznej, ale chciałabym podzielić się z Tobą moimi doświadczeniami z pracy dietetyczki.

Wracają do mnie po chorobie osoby, które miały przed COVID-em, nazwijmy to, ustabilizowaną sytuację dietetyczną. Trzymały glukozę i insulinę w ryzach z pomocą zaordynowanej dietoterapii, czuły się lepiej, a przez regularne ćwiczenia stopniowo poprawiały wydolność, redukowały skutecznie masę ciała. I nagle wchodzi COVID-19 cały na biało i wszystko im psuje. Wracają do mnie z glukozą szybującą w kosmosie, z wydolnością prawie zerową, z problemami oddechowymi, zaburzeniami krążenia i in.

Mam wrażenie, że nie tylko zaczynamy pracę od początku, ale jest dużo trudniej, bo te osoby są często w dużo gorszym stanie zdrowia niż były wcześniej, co przekłada się też na ich siły witalne i energię do dalszego działania. I nie, nie dotyczy to tylko osób w podeszłym wieku, ale 40-50-60-latków.

Szczepienie COVID-19 – czy warto?

Szczepienie to pierwszy i najważniejszy element profilaktyki. Aktualnie mamy w Polsce dostęp do kilku szczepionek. Każda z nich została odpowiednio przebadana. Są one bezpieczne i skuteczne nie tylko w zapobieganiu zakażeniom, ale co najważniejsze, chronią nas przed ciężkim przebiegiem COVID-19 i powikłaniami.

Jeśli czytujesz mnie regularnie, to zapewne wiesz, że 25 lutego 2021 sama zostałam zaszczepiona. Wierzę w naukę, ufam specjalistom i nie zastanawiałam się nawet przez moment. Zapamiętam ten dzień na długo, bo towarzyszyła mi ogromna radość. Było to w czasie bardzo dynamicznego wzrostu ilości zachorowań i zgonów.

facebook po szczepieniu

Czy mogę czuć się w 100% bezpiecznie?

Odporność na koronawirusa po szczepieniu

Działanie układu odpornościowego jest bardzo skomplikowane i nie na wszystkie aspekty jego funkcjonowania mamy wpływ. Jednak szczepiąc się znacząco zwiększamy swoje szanse na uniknięcie choroby lub jej łagodny przebieg.

Szczepionka na COVID, podobnie, jak przechorowanie, wpływa na naszą odporność nabytą. Wyróżniamy odporność humoralną i komórkową. Ta pierwsza manifestuje się w przeciwciałach, których poziom możemy zweryfikować w badaniu krwi, o którym zaraz napiszę Ci nieco więcej. Ta druga nie jest niestety już tak prosta do sprawdzenia. Skupmy się więc na tym, co monitorować jesteśmy w stanie: na przeciwciałach, bo to istotna część naszej odporności.

Ilość przeciwciał po przechorowaniu jest zwykle znacznie niższa niż po szczepieniu. Nie jest więc tak, że przez wiele miesięcy po infekcji jesteśmy „chronieni” w jakiś magiczny sposób. Reinfekcje, czyli ponowne zachorowania, zdarzają się jak najbardziej. Jeśli choroba przebiegła bezobjawowo, a nawet łagodnie, to może dojść do kolejnej infekcji, bo po takim przechorowaniu zwykle przeciwciał jest niewiele. Piszę o tym, bo znam trochę osób, które po niemal bezobjawowym przebiegu choroby, czuły się tak pewnie, że przestały przestrzegać środków bezpieczeństwa w ogóle.

odporność na koronawirusa po szczepieniu

Badanie przeciwciał COVID?

Ostatnio Diagnostyka, z której usług korzystam, zaproponowała mi badanie poziomu przeciwciał neutralizujących anty-S. Więc skorzystałam z tego badania i chciałabym Ci o nim opowiedzieć.

Czym są przeciwciała anty-S? Są to przeciwciała przeciwko białku szczytowemu powstające po kontakcie z wirusem oraz po szczepieniu przeciw COVID-19. Na rynku są dostępne różne testy na przeciwciała, jednak to właśnie poziom przeciwciał anty-S jest skorelowany z naszą odpornością na SARS-CoV-2. Ponadto w badaniu Diagnostyki otrzymuje się nie tylko informację o ich obecności, ale (co bardzo ważne) również o ilości. Jest to nowe badanie ilościowe.

Z racji faktu, że szczepiłam się drugą dawką Pfizera pod koniec lutego, uznałam za ciekawą możliwość zweryfikowanie, jak aktualnie kształtuje się poziom moich przeciwciał – po prawie 3 miesiącach, bo jest to przecież ważny aspekt bezpieczeństwa zdrowotnego – mojego oraz moich bliskich.

Kto może skorzystać z badania przeciwciał COVID? Osoby zaszczepione, które chcą monitorować ich ilość, ale również osoby, które chcą wiedzieć, czy miały kontakt z wirusem oraz czy ten kontakt spowodował wytworzenie się przeciwciał.

Aby mieć pełen obraz, w ramach badania Diagnostyki, można trzykrotnie zweryfikować ilość przeciwciał, aby móc zaobserwować, jak kształtują się one na przestrzeni konkretnego czasu. Diagnostyka proponuje 3 oznaczenia przeciwciał anty-S. Można je wykonać:

  • przed planowym szczepieniem,
  • po 2 dawce szczepienia
  • i później (tak jak zrobiłam to ja), żeby sprawdzić aktualne stężenie przeciwciał.

Pakiet można zakupić do 30.06.2021, a oznaczenia wykonać do 31.12.2021. Specjalnie dla moich czytelników Diagnostyka zaoferowała rabat -15% na pakiet monitorowanie odporności, przeciwciała neutralizujące anty-S, ilościowo. Kod rabatowy: AGNIESZKA15 jest ważny do 30.06.2021.monitorowanie odporności na covid diagnostyka

Ile mam przeciwciał 3 miesiące po szczepieniu na COVID?

Mój poziom przeciwciał po 3 miesiącach od przyjęcia drugiej dawki szczepienia COVID jest wyższy niż >257,20 BAU/ml. Ponieważ wynik jest pozytywny, oznacza to, że mój układ odpornościowy został pobudzony.

Na ten moment nie ma wytycznych co do rozumienia „odpowiednio wysokich” ilości przeciwciał. Niemniej, jak wskazali mi specjaliści Diagnostyki, w ocenie stopnia odporności można wziąć pod uwagę dane umieszczone w ulotkach producenckich, wiążące wyniki uzyskane danym testem z wysoką zdolnością neutralizacji wirusa.

Dla testu firmy Roche, który został wykonany w moim przypadku, za wysoki (warunkujący zdolność neutralizacji) uznać można wynik powyżej 15,43 BAU/ml.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wraz z upływem czasu poziom przeciwciał będzie spadać, ale liczę również na pozostałe aspekty odporności związane ze wspomnianą wcześniej odpornością komórkową, którą pobudziła szczepionka.

Tym bardziej zachęcam Cię więc do zaszczepienia się. To najbezpieczniejszy sposób budowania odporności na SARS-COV-2, ale także ograniczania transmisji wirusa.

Nie odkładaj na później troski o zdrowie

Niemal od początku pandemii mówi i pisze się o tym, że nasz ogólny stan zdrowia jest czynnikiem, który może mieć wpływ na przebieg infekcji wywołanej przez koronawirusa. Jak już wiesz, istnieją tzw. schorzenia współwystępujące, które zwiększają ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19.

W naszym kraju mnóstwo jest osób, które chorują na cukrzycę typu 2, schorzenia układu krążenia, otyłość, nadciśnienie czy inne jednostki dietozależne. W tym przypadku bardzo ważna jest odpowiednia opieka specjalistów, przyjmowanie leków zgodnie z zaleceniami lekarza. Mówiąc krótko: istotne jest, aby Twoja choroba była pod kontrolą, bo jest to również element profilaktyki ciężkiego przebiegu COVID-19.

Niestety mam również wśród swoich pacjentów osoby, którym właśnie dopiero po infekcji ujawniła się na przykład cukrzyca typu 2. Dlatego tak ważne jest, aby minimum raz w roku wykonywać podstawowe badania krwi. Jakie? Niebawem napiszę Ci o tym więcej, ale takim minimum są bez wątpienia: morfologia, glukoza na czczo, lipidogram, elektrolity, kreatynina, AST, ALAT, badanie ogólne moczu. Pozwala to uniknąć przykrych konsekwencji, bo z pomocą tych badań możemy dowiedzieć się wiele o możliwych niedoborach, dysfunkcjach wątroby, nerek, zaburzeniach gospodarki lipidowej i węglowodanowej. A te problemy zdrowotne mogą przecież pogarszać przebieg COVID-19.

Dieta na odporność?

Nie zapomnijmy też, że zdrowa dieta i aktywność fizyczna to bardzo ważny element profilaktyki zdrowotnej. Chroni nas nie tylko przed zachorowaniem na wyżej wymienione choroby dietozależne takie jak cukrzyca typu 2 czy nadciśnienie. Pozwala nam utrzymać należną masę ciała. Zapobiega rozwojowi niektórych typów nowotworów. Żywienie i aktywność mają bez wątpienia wpływ na siły obronne naszego organizmu, ale ważne jest oczywiście, aby nasz tryb życia był zdrowy cały czas. Istotne jest, aby jeść dużo nieprzetworzonych produktów roślinnych, a więc dbać o te składniki w diecie, które wspierają naszą odporność.

dieta na odporność covid

Z drugiej strony nie należy zapominać, że niektóre produkty wpływają negatywnie na naszą odporność. Są to używki, ale również asortyment wysokoprzetworzony spożywany w nadmiarze, taki jak chociażby bogata w tłuszcze trans i cukier żywność typu fast food i słodycze.

Co ciekawe, już jakiś czas temu, pojawiały się stanowiska lekarzy, sugerujące pozytywny wpływ diety roślinnej na odporność organizmu w czasie pandemii. Nic dziwnego. Dieta obfitująca w produkty roślinne sprzyja redukcji ryzyka rozwoju wielu jednostek dietozależnych, ale także zawiera całą gamę aktywnych substancji dbających o nasze zdrowie.

Eksperci podkreślają też dużą rolę regularnej aktywności fizycznej w budowaniu sił obronnych organizmu. Treningi pozytywnie wpłyną na naszą odporność, o ile nie będą mordercze. Ekstremalnie wyczerpujące treningi mogą mieć niestety działanie odwrotne.

Podsumowując

Profilaktyka to zdecydowanie lepsza opcja niż leczenie. Piszę to z perspektywy osoby, która od kilku miesięcy pracuje dietetycznie również z ozdrowieńcami. Borykają się z cukrzycą typu 2, nadciśnieniem, otyłością, schorzeniami w obrębie układu krążenia. Konsekwencje COVID-19 pozostaną z nimi niestety bardzo długo.

Jeśli jeszcze nie jesteś po szczepieniu, zapisz się na nie koniecznie, bo to jedyna możliwość, abyśmy mogli bezpiecznie świętować bycie razem nie tylko w okresie poluzowania obostrzeń.

Jeśli jesteś po przechorowaniu lub po szczepieniu, możesz monitorować ilość swoich przeciwciał, które są ważnym komponentem odporności na COVID-19. Pamiętaj jednak, że nie jedynym, bo mamy jeszcze pamięć komórkową, nasz styl życia i żywienia oraz nasz bagaż genetyczny. Dbajmy o to, na co mamy wpływ i budujmy naszą odporność: dla siebie, ale również dla osób z naszego otoczenia, które nie mogą się zaszczepić.

Wpis powstał we współpracy Diagnostyka laboratoria medyczne.

Specjalnie dla moich czytelników Diagnostyka zaoferowała rabat -15% na pakiet monitorowanie odporności, przeciwciała neutralizujące anty-S, ilościowo. Kod rabatowy: AGNIESZKA15 jest ważny do 30.06.2021.

 

Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

3 odpowiedzi na “Jak budować odporność na COVID-19?”

Dieta jest bardzo ważna. Teraz szczególnie. Myślę, że każdy, kto przeszedł Covid, boryka się z powikłaniami.

Ja tak ciekawostkowo dodam, że czytałam jakiś czas temu w „Polityce” artykuł o tzw. covidzie długoterminowym, czyli miesiącami utrzymującymi się po zachorowaniu objawami covidu. Ponoć naukowcy (i to zdaje się nasi, polscy :) ) zauważyli, że głównym czynnikiem na ten problem wpływającym jest nie tyle wiek czy szeroko pojęty stan zdrowia (choć oczywiście wiek i stan zdrowia wpływa na sam przebieg zachorowania), a konkretna kwestia – wysypianie się. Z tego, co pamiętam, to pisano, że na covid długoterminowy cierpią osoby mające problemy ze snem, pracujące na nockach oraz cierpiący na wszelkiego rodzaju stres, czy to związany z odpowiedzialną pracą czy problemami życiowymi (np. często problem ten miały osoby na odpowiedzialnych stanowiskach). Tak że ja dorzucę jeszcze do Twojej listy higienę snu. A zaszczepiona też już jestem, aczkolwiek smuci mnie, że dobra połowa moich znajomych znajduje milion wymówek, żeby się nie szczepić od typowego „boję się, że umrę” po zwyczajne wymyślanie milionów drobnych powodów, dla których odkładają to w czasie. A Morawiecki mówi, że przy obecnej wyszczepialności będzie niestety kolejna fala…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *