Jesteś na diecie? Niezależnie od tego, czy wynika ona z przyczyn zdrowotnych (np. alergia) czy też światopoglądowych (wegetarianizm) to pamiętaj, że planowanie, to klucz do sukcesu.
W domu masz zwykle swoje produkty pod ręką i w każdej chwili możesz sięgnąć po to, na co masz ochotę. Co jednak zrobić, kiedy wychodzisz do restauracji, znajomych lub wyjeżdżasz na urlop?
Oto moje sposoby na utrzymanie nawyków żywieniowych na rodzinnych spędach, spotkaniach towarzyskich, w jadłodajniach oraz podczas wyjazdów krajowych lub zagranicznych.
1. Nie wychodź do restauracji czy też na spotkania będąc bardzo głodnym
Jakkolwiek absurdalnie by to nie zabrzmiało, jest to bardzo ważna kwestia. Nie zabieraj ze sobą na spotkania wilczego głodu. Dobrze przełknąć coś niewielkiego przed wyjściem, bo może się okazać, że w restauracji trafisz na kogoś mało pomocnego lub po prostu nie będzie możliwości zamówienia czegoś, co i Ty możesz zjeść.
Nawet nie wiesz, ile razy uratował mnie owoc zjedzony przed wyjściem do restauracji, kiedy później okazywało się, że muszę czekać podwójnie długo na jedzenie, bo kucharz przez nieuwagę dodał „troszeczkę mąki” do kremu z warzyw. Przez takie właśnie sytuacje nigdy nie wychodzę do restauracji na wielkim głodzie – podobnie zresztą, jak na zakupy. ;-)
2. Na wyjście do rodziny i znajomych zaopatrz się w jedzenie i… asertywność
Nie każdy rozumie specyfikę alergii pokarmowych i chorób wymagających określonego stylu odżywiania. Nie każdy również (może tym bardziej) jest w stanie pojąć decyzję o dobrowolnym usunięciu pewnych składników z diety. Oczywiście życzę Wam samych otwartych ludzi wokół siebie, ale czasem zdarzają się niestety sytuacje, kiedy trzeba odmówić kilka razy z rzędu i dopytać milion razy, czy aby w składzie jakiejś potrawy nie znajduje się składnik, którego nie spożywamy.
Najlepiej i najbezpieczniej na wszelkie spotkania i imprezy zabierać coś ze sobą. Może to być jakaś pyszność, która zachwyci towarzystwo, a jeśli nie masz czasu, to warto zabrać ze sobą chociażby owoce i orzechy.
Przed każdym większym spotkaniem rodzinnym czy towarzyskim warto też poinformować gospodarzy o swojej diecie. W przeciwnym razie mogą oni poczuć dość duże zakłopotanie, jeśli okaże się, że nic nie możesz u nich zjeść. Czasem wynikają też z tego miłe zaskoczenia, kiedy np. ktoś przygotuje Ci coś pysznego. ;-)
3. Restauracje wybieraj świadomie
Zawsze zrób wcześniejsze, dobre rozeznanie, która restauracja (czy to zwykła czy to hotelowa) w danej okolicy może zaoferować Ci faktycznie to, co możesz i chcesz zjeść.
Można to zrobić albo bazując na opiniach dostępnych w Internecie, na wiedzy Twoich znajomych lub po prostu wysłać maila lub zadzwonić do restauracji czy hotelu, aby dowiedzieć się o możliwości przygotowania dla Ciebie posiłku i poinformować o tym, że się zjawisz. Personel będzie miał wtedy możliwość przygotowania się do obsłużenia takiego skomplikowanego gościa.
Ja szerokim łukiem omijam restauracje serwujące kuchnię typowo polską, pizzerie, o fast foodach nie wspominając. Tam niestety nie mam szans na jedzenie. Wiedza i spojrzenie prawdzie prosto w oczy to podstawa sukcesu.
4. Składaj konkretne zamówienia i sugeruj składniki pracownikom restauracji
Jeśli już wybierzesz się do konkretnej restauracji to warto już zawczasu pomyśleć o tym, co tam zamówisz. Ja zwykle proszę o sałatki z wykluczeniem składników, których nie jem. W zamian sugeruję kelner(k)om włączenie do przepisu tego, co jest w mojej diecie dopuszczalne. Jeśli personel restauracji jest komunikatywny i zaangażowany, to da się dużo zrobić.
Ciekawą opcją bywają bary sałatkowe, choć tu naprawdę trzeba uważać na gotowe surówki i sałatki z dodatkiem majonezu, jogurtowych sosów i in. Dobrze jest zawsze zweryfikować recepturę i omówić ją z pracownikami restauracji.
Moje (często niemiłe) doświadczenia nauczyły mnie jednego: nie ma rzeczy oczywistych. Wszystko trzeba dokładnie omówić z kelnerem lub szefem kuchni, a czasem najlepiej podać personelowi gotowe rozwiązanie.
5. Odpowiednio przygotuj się do podróży
Niezależnie od tego, czy podróż trwa kilka godzin czy też kilka dni to zawsze warto się do niej przygotować. Dobrze oczywiście znaleźć odpowiednie restauracje w okolicy, ale odwiedzenie restauracji może się nie udać. I co wtedy? Ja zwykle zabieram ze sobą wybrane produkty i półprodukty na wszelki wypadek.
Warto przygotować sobie listę produktów tak, aby tuż przed wyjazdem nie zapomnieć o tym, co warto ze sobą zabrać. Lubię mieć coś ze sobą zawsze „na start”.
Tak naprawdę przestrzeganie tych kilku niepozornych zasad zagwarantuje Ci komfort i umożliwi delektowanie się wyjściami, wyjazdami i spotkaniami. Bo pamiętać należy o jednym: jeśli my dopełnimy wszystkiego, to istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że jedzenie poza domem będzie mniej problematyczne niż dotychczas.
(Zdjęcie bez logo pochodzi z serwisu: pexels.com)
