Kotlety z roślin strączkowych z dodatkiem „zbóż” to już mój stały repertuar. Częściej robię oczywiście warzywne potrawki (bo szybsze), ale kotlety z piekarnika mają ten plus, że to szybsza wersja kotletów. Nie wyobrażam sobie już stania przy patelni i ich doglądania. To świetna opcja obiadowa – również na wynos (do pracy czy szkoły).
W głównych składnikach kotletów znajdziesz zarówno fasolę czerwoną (ja użyłam azuki, ale Ty możesz użyć zwykłej) oraz kaszę gryczaną niepaloną. Połączenie roślin strączkowych i zbóż to bardzo dobra opcja pod kątem żywieniowym, ale i praktycznym.
Możesz zabrać te kotlety ze sobą do pracy czy szkoły. Wystarczy, że weźmiesz dodatkowo jakąś sałatkę ze świeżych warzyw i już masz pełnowartościowy posiłek.
Ja takie kotlety lubię jeść również na zimno.
Na co?
Kotlety z fasoli i gryki to idealna opcja na zdrowy obiad, ale także na kolację. Jak już nieraz wspominałam, lubię wyjadać resztki obiadowe na śniadanie. Też się nadadzą. :-)
Czego potrzebujesz?
Do przygotowania kotletów fasolowo-gryczanych niezbędny będzie piekarnik z blachą i papierem do pieczenia. Przyda się też urządzenie do zmielenia gryki i słonecznika (mocny blender, młynek), ale także rozdrobnienia składników i wyrobienia ciasta (mocny blender, robot etc.).
Kotlety z fasoli i gryki – składniki:
- 1 szklanka suchej czerwonej fasoli (ja użyłam adzuki) – 220 g,
- 1 szklanka kaszy gryczanej niepalonej (180 g),
- 0,5 szklanki nasion słonecznika (80 g),
- 5 łyżek mąki kukurydzianej,
- 60 g pora,
- 5 łyżek przecieru pomidorowego (koncentratu należy użyć trochę mniej),
- 1 pęczek natki pietruszki,
- 50 g oliwy z oliwek,
- 5 łyżek płatków drożdżowych (przeczytaj, czym są płatki drożdżowe),
- zioła i przyprawy: 3 łyżki sosu sojowego (u mnie bezglutenowy), 3 łyżeczki garam masali, 1 łyżeczka czarnuszki, ew. sól i pieprz do smaku.
Kotlety z fasoli i gryki – przygotowanie:
Fasolę namoczyć przez noc i ugotować do miękkości następnego dnia w świeżej wodzie. Ostudzić. Przeczytaj, jak gotować rośliny strączkowe. W artykule znajdziesz też informacje, czy w ogóle warto je jeść.
Słonecznik i grykę zmielić na mąkę.
Por i natkę pietruszki drobno pokroić.
Fasolę rozdrobnić w wybranym urządzeniu (u mnie był to blender).
Wszystkie składniki (mąki, fasolę, natkę, pora, zioła i przyprawy, oliwę, płatki, przecier) połączyć. Można to zrobić w robocie, blenderze lub ręcznie, ale jeśli użyjemy własnych dłoni to trzeba to zrobić możliwie najdokładniej.
Papier posmarować delikatnie tłuszczem. Formować oraz układać na nim kotlety. Jeśli będą się za bardzo kleić, zwilżać dłonie zimną wodą.
Piec w temperaturze 200 stopni przez ok. 35 minut. Odwrócić delikatnie na drugą stronę po ok. 20 minutach pieczenia.
Podawać z warzywami.
Koniecznie zerknij na pozostałe wegańskie kotlety na blogu.
14 odpowiedzi na “Wegańskie kotlety fasolowo-gryczane z piekarnika”
Pyszny pomysł na obiad:)
Aga, piekarnik ustawiamy na termoobieg czy może góra-dół? Jutro planuję zrobi je na obiad. :)
U mnie bez termoobiegu :)
Mi niestety wyszly suche. Czy to wina termoobiegu?
Możliwe. Poza tym każdy piekarnik jest inny, ale termoobieg generalnie bardziej „wysusza”.
Z tej ilości składników ile kotlecików wychodzi?
Nie pamiętam dokładnie. Na pewno nie więcej niż jedna blaszka. A o ilość zwykle od wielkości zależy. ;)
A czy Moze byc “zwykla” KASZA gryczana?
Może, ale wydaje mi się, że się wtedy mogą mniej kleić. Więc uważaj na strukturę jakby co :)
czym mogę zastąpić drożdże w tym przepisie??
Niczym. ;) Pominąć, ale intensywniej doprawić.
Ago , czy fasola może być z puszki, a zamiast mąki kukurydzianej – mąka orkiszowa?
Pozdrawiam :).
Kasiu, jak najbardziej może być orkiszowa. Fasola z puszki też OK, ale musisz dopasować odpowiednią ilość. Pozdrawiam również :)
Radzę trzymać 10 miut krócej. Wyszły mi suche delikatnie twardawe.