Aromatyczna i bezglutenowa pasta słonecznikowa

Pasta ze słonecznika to w sumie nic odkrywczego. Można w Internecie znaleźć szereg jej wariacji, a ja przedstawiam Wam opcję, która najbardziej przemówiła do mojego smaku. Pasta ta jest zdecydowanie czosnkowa i aromatyczna.

bezglutenowa-pasta-slonecznikowa-na-chlep-przepis-6

Na co?

Na śniadanie lub kolację, a przede wszystkim na kanapkę.
Słonecznik to zdrowy, ale także i niedrogi składnik. Jest jednym z najtańszych ziaren, a doskonale sprawdza się w pastach.
Jeśli gustujecie w kupnych, wegańskich pastach na chleb to z pewnością spotkaliście się już z tymi ze słonecznikiem w roli głównej. Taniej i lepiej jest zrobić coś takiego samodzielnie.
Jeśli macie blender/mikser o sporej mocy to wykonanie tego zadania zajmie naprawdę niewiele czasu.
bezglutenowa-pasta-slonecznikowa-na-chlep-przepis-5

Czego potrzebujesz?

Blendera/miksera oraz sita do przecedzenia słonecznika.
bezglutenowa-pasta-slonecznikowa-na-chlep-przepis-4

Składniki:

  • 1 szklanka słonecznika łuskanego,
  • ok. 7 kawałków suszonych pomidorów,
  • 2-3 ząbki czosnku,
  • sok z cytryny,
  • sól,
  • syrop klonowy lub inna substancja słodząca,
  • oliwa z oliwek lub olej rzepakowy.

bezglutenowa-pasta-slonecznikowa-na-chlep-przepis-3

Przygotowanie:

Słonecznik zalać wodą i odstawić na minimum 1-2 godziny.
Po tym czasie odcedzić i jeszcze minimum raz przelać wodą (przez sito).
Miksować/blendować wszystko razem zaczynając od rzadkich składników (oliwa, sok z cytryny, substancja słodząca, czosnek), a następnie dopiero stopniowo dodawać słonecznik. Miksujemy na masę z lekko wyczuwalnymi grudkami.
Tu znajdziesz inne pomysły na szybkie i zdrowe jedzenie.
bezglutenowa-pasta-slonecznikowa-na-chlep-przepis-2
Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

6 odpowiedzi na “Aromatyczna i bezglutenowa pasta słonecznikowa”

chodzi za mną z miesiąc już taka pasta, niestety zapasy past bakłażanowych powoli się kurczą czas więc stworzyć coś nowego. Twoja jest super ekspresowa i wygląda bardzo smakowicie:) chętnie wypróbuję

Smak dla mnie całkiem nowy. Musiałam pominąć czosnek, bo mój żołądek go nie lubi i nie wiem co myśleć…Może na chlebku mnie zachwyci? Do takich past chyba trzeba przyzwyczaić kubki smakowe…

Niestety czosnek u mnie odpada, nawet w najmniejszej ilości, inaczej cierpię kilka dni. Pasta się „przegryzła” i następnego dnia na chlebku gryczanym była pyszna. Niestety moje 3,5 letnie dziecko nie chce nawet posmakować, niczego co wygląda jak pasta i pasztet., a szkoda…

A czosnek niedźwiedzi? On daje też fajny posmak choć nie tak intensywny i nieporównywalny do czosnku oczywiście. Albo lubczyk. Duuużo lubczyku. :-) A co do dzieci to warto spróbować za jakiś czas, jak zapomni. Dzieci przekonują się do niektórych smaków długo, a czasem zwyczajnie zmieniają im się preferencje po pewnym czasie. Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *