Kiedy wprowadza się zdrowsze nawyki to największy problem jest z… pomysłami. Niby wiemy, czego nie powinno się jeść, co jest niezdrowe, ale trudno nam naszą wiedzę obrócić w czyn. Jak połączyć składniki, aby nie tylko były zdrowe, ale również smakowały? Co jeść do chleba, kiedy odstawiliśmy wędliny i sery, a chcemy zwiększyć udział produktów roślinnych w diecie? Jak zrobić zdrowe kanapki?
Zdrowa pasta do kanapek spełniać powinna według mnie kilka warunków:
- powinna składać się ze składników służących naszemu zdrowiu i samopoczuciu, a więc staramy się ograniczać tłuszcze tylko do tych tzw. zdrowych (przeczytaj, jakich tłuszczów używać w kuchni),
- powinna być szybka lub przynajmniej prosta w przygotowaniu,
- powinna dobrze smakować, bo radość z jedzenia i delektowanie się smakiem zwiększy naszą motywację do częstszego wdrażania zdrowych przepisów w naszej kuchni,
- powinna być lubiana zarówno przez dorosłych, ale również przez dzieci, bo bardzo nie lubię gotować „na dwa garnki” i jak coś już zrobię to zależy mi, żeby jadła to cała rodzina.
Oto moje ulubione przepisy na zdrowe pasty do kanapek dla dzieci i dorosłych. Tak naprawdę jednak nie zawsze jem je z chlebem. Czasem po prostu zajadam je z warzywami pokrojonymi w słupki, domowej produkcji paluchami jaglanymi lub np. kupnymi gryczanymi trójkącikami. Takimi jak te:
W takim razie przedstawiam Ci moich ulubionych 10 przepisów na pasty kanapkowe idealne na zdrowe śniadanie, kolację, przekąskę, przystawkę. Dzięki nim zrobisz również zdrowe kanapki do pracy czy szkoły.
1. Pasta z soczewicy i pestek dyni
Jest to bez wątpienia moja ulubiona pasta do chleba. Zwykle przygotowuję ją na 2-3 dni. Tak naprawdę smakuje każdemu: testowałam na dzieciach, dorosłych, rodzinie i znajomych. Do tego jest bardzo wartościowa. Koniecznie spożywaj ją z dobrymi źródłami witaminy C tak, aby poprawić wchłanianie żelaza.
2. Warzywna pasta do chleba
Ta pasta jest niezwykle aromatyczna, ale i (uwaga!) tłusta. Tak, jak widzisz na zdjęciu, znajduje się tam sporo oliwy. Niemniej smak wart grzechu. Do tego składniki tak łatwo dostępne, że naprawdę żal nie skorzystać. Pokochają ją wszyscy w Twoim domu. Obiecuję.
3. Pasta z czerwonej fasoli z miętą
Tu w składzie znajduje się zwykła czerwona fasola. Niby nic wielkiego, ale w połączeniu ze świeżą miętą po prostu poezja. Moje dziecko również za nią oszalało więc polecam ją Tobie i Twojej rodzinie bez dwóch zdań. I nie bój się dodawać mięty do wytrawnych dań. Ja kiedyś się bałam i teraz zupełnie nie rozumiem dlaczego.
4. Wegański smalec z nerkowców
Zrobiłam kiedyś pyszną pastę do chleba na bazie nerkowców i nazwałam ją „smalcem”. Faktycznie w składzie mamy cebulkę, jabłko i solidną porcję tłuszczu, ale nie daj się zwieść: pasta smakuje dużo lepiej niż smalec. I znowu będę nudna, ale dzieci też dają się do niej przekonać, bo jest naturalnie słodka.
5. Wegański smalec z fasoli
Skoro już przy wegańskich smalcach jesteśmy to proponuję Ci również moją wersję tego klasyka. Smakuje również pysznie, a przepis testowałam na wielu osobach – także takich żywiących się tradycyjnie. Warto spróbować.
6. Pasta z bobu
W sezonie robię ją bardzo często, bo jest po prostu przepyszna. Jogurt nadaje jej delikatnej struktury. Gdy pierwszy raz ją zrobiłam byłam wyjątkowo zszokowana, bo narobiłam jej na dwa dni, a wszystko zostało spałaszowane w jeden.
Oczywiście poza sezonem też możesz ją przygotować z bobu mrożonego choć ja lubię bardziej pastę ze świeżego bobu.
7. Hummus
Hummus to bardzo wiele opcji smakowych. Można go przygotowywać z dodatkiem najróżniejszych warzyw. Ja przepadam za burakowym i tym z papryką. Koniecznie przeczytaj, jak zrobić dobry hummus. Dzięki takim przepisom zrobisz sobie naprawdę zdrowe kanapki na kolację.
8. Pasta z pestek dyni
Pasta z pestek dyni to świetna opcja dla tych, którzy nie zdążyli namoczyć i ugotować roślin strączkowych. Robi się ją bardzo szybko i prosto.
Podobną pastę można zrobić oczywiście ze słonecznika.
9. Pasta z orzechów włoskich i pieczonej papryki
Jeśli szukasz urozmaicenia to koniecznie spróbuj tej pasty. Jest bardzo ciekawa w smaku, tylko kaloryczna więc rób ją sobie raz na jakiś czas. :-) Smakuje świetnie z domowym pieczywem oraz świeżymi warzywami. Możesz jej użyć również jako dip.
10. Pasta z soczewicy z chlorellą i kaparami
Wiesz już, że najbardziej lubię pastę z soczewicy z dodatkiem suszonych pomidorów. Jednak na tym zastosowaniu soczewicy się nie kończy, bo można z niej zrobić najróżniejsze pasty. Tym razem proponuję Cię pastę zieloną, w smaku orzeźwiającą i zachwycającą świeżością. Moim zdaniem torpeda!
Mam nadzieję, że i Ty znasz już swoje typy. I błagam! Tylko nie marudź mi, że w przypadku niektórych przepisów konieczne jest wcześniejsze ugotowanie sobie roślin strączkowych. Możesz je przecież ugotować wcześniej, w dużej ilości, poporcjować i zamrozić. Lub po prostu, od czasu do czasu, użyć puszkowanej fasoli czy ciecierzycy.
Jeśli potrzebujesz więcej praktycznych wskazówek, przeczytaj koniecznie mój wpis o tym, jak zdrowo gotować.
Smacznego i powodzenia!
Jeśli spodobał Ci się ten wpis, zerknij koniecznie na:
27 odpowiedzi na “10 pomysłów na zdrowe pasty do kanapek dla dzieci i dorosłych”
uwielbiam pasty! Szczególnie klasyczny hummus. Dziwię się jak mięsożercy mogą mówić że wegetarianie czy weganie nie mają co jeść jak jest tyle możliwości! wystarczy zblendować dowolne składniki, doprawić wedle uznania i najpyszniejsze kanapki gotowe:) ja mam tylko problem z chlebem- w Norwegii on ani smakiem ani składem nie powala dlatego muszę i chcę piec sama ale nie zawsze mam na to czas. Choć w sumie jak preferuję tylko domowe pasty to i chlebek domowy mogę robić, przecież sam się piecze a przygotowanie zajmuje może 10 minut:)
ps muszę w końcu wypróbować ten smalczyk z fasoli!
Pasty są super. Najbardziej lubię smalec z fasoli. Robie go często na życzenie mojego męża,który w przeciwieństwie do mnie ( weganka)odżywia sie tradycyjnie i zawsze powtarza,że mój smalec jest równie dobry a może nawet lepszy niż ten z sadła świnki.
Pozdrawiam
Pozdrawiam również i mam nadzieję, że kiedyś mąż przejdzie na lepszą stronę mocy skoro go raczysz pysznościami. :)
A przepisy dla laików jak je zrobić? :-( będą?
Wystarczy kliknąć w zdjęcie lub nagłówek i przenosi do przepisu. ;)
Pasta z fasoli mistrz :)
Cieszę się :)
Czy takie pasty można mrozić? Np. w plastikowych pudełeczkach / woreczkach?
Można, ale pewnie nie na wszystkie wpłynie to pozytywnie. Ja pasty ze strączkowych czasem mrożę, ale zdecydowanie wolę mrozić same strączki w małych porcjach i przygotowywać sobie tuz przed posiłkiem szybką pastę.
dziękuję za szybką odpowiedź i pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam również Olu.
Czy takie pasty można pasteryzować ?
Myślę o tym by zrobić sobie kilka rodzajów i zapasteryzować w małych słoiczkach, tak by mieć na każdą okazję. Zwłaszcza że nie zawsze mam tyle czasu by moc zrobić je na bieżąco.
Nie próbowałam. Niektóre mrożę.
o jaaaa cieee. Zostaję fanką bloga!:) Zapisuję na pasku i do roboty. Te zestawienia są super!:))
Pani Agnieszko, podczas poszukiwania fajnych przepisów na ciekawe lekkie i zdrowe potrawy na kolację trafiłam na Pani stronę…. okazała się ona skarbnicą świetnych, ciekawych i inspirujących przepisów z wielu kategorii. W najbliższym czasie będę testować pasty warzywne do chleba. Jestem naprawdę pod wrażeniem z jakich prostych niepozornych i ….. dietetycznych często uważanych przeze mnie za nudne :) składników można stworzyć zupełnie nowe smaki i dania. Życzę poszerzania horyzontów smakowych:)
Pozdrawiam.
Bardzo się cieszę! Pozdrawiam najserdeczniej i proszę czuć się tu jak u siebie. ;)
Jak dla mnie niewlasciwe podejscie do proporcji bialka do tluszczy, chyba ze ten sposob odzywiania nastawiony jest na radykalne chudniecie a nie zdrowie, latwo sie przebialczyc, a tluszcze sa potrzebne
Nie do końca rozumiem skąd wniosek. Niektóre z podanych przepisów tłuszczu zawierają całkiem sporo. W wielu przypadkach można oczywiście jego ilość dostosować do swojego zapotrzebowania (i potrzeb). Można dodać go mniej lub więcej, a nawet zmienić rodzaj. Ba, dla niektórych ilość tłuszczu w tych przepisach będzie zbyt duża. ;) Na pewno te przepisy nie są nastawione na radykalne chudnięcie.
Wszedłem na te stronę o godz. 01:11 i to był duży błąd, bo patrząc na te zdjęcia, a w szczególności na #2 warzywną pastę do chleba, to zaczynam dostawać ślinotoku, a jest już po pierwszej… I teraz muszę to przetrwać do rana. Wróce tu, ale w popołudniowych porach :)
Trafiłam tu szukając zastosowania płatków drożdżowych, znalazłam pasty z fasoli i wypróbowałam dwie, z białej i z czerwonej. Przepyszne! Będę zaglądać z przyjemnością. Pozdrawiam
A ja mam problem bo mój mąż nie toleruje strączkowych ponieważ choruje na wrzodziejące jelito grube mięsa nie lubi i mam problem co do chleba
Najlepiej skontaktować się z dietetykiem, który dopasuje dietę indywidualnie do stanu zdrowia męża.
A jaki blender do przygotowania past polecasz? Zastanawiam się nad kupieniem blendera kielichowego.
A na same pasty to ślinka cieknie!
Mnóstwo jest teraz blenderów na rynku, więc nie jestem w stanie polecić, bo wiele nie znam. :) Grunt, żeby był mocny i pasował Ci pod kątem funkcji i możliwości.
„powinna być lubiana zarówno przez dorosłych, ale również przez dzieci, bo bardzo nie lubię gotować „na dwa garnki” i jak coś już zrobię to zależy mi, żeby jadła to cała rodzina”
Ja przynajmniej tego problemu nie mam – mieszkam jednoosobowo, gotuję jednoosobowo, śpię jednoosobowo (seks uznaję za czynność całkowicie zbędną, a wręcz coś, czego sobie w moim życiu czynnie nie życzę), jednoosobowo transportuję moje uszkodzone kolana i resztę rowerem i jednoosobowo odmawiam zmotoryzowania się.
I całe szczęście, bo jestem żywym dowodem tego, że osobowość, umysł, psychika nie są dziedziczne ani materialne: z całą pewnością nie byłam dzieckiem adoptowanym, a pod niezliczonymi względami jestem „jedyną osobą w rodzinie, która…”. Więc także jem co innego niż reszta rodziny, jako m.in. jedyna w rodzinie jaroszka i jedyna dorosła osoba, która za nic na świecie nie napije się nawet odrobiny alkoholu.
Poza tym przed „Ja przynajmniej…” oraz „I całe szczęście” miał być nowy akapit – skąd miałam wiedzieć, że tutejszy skrypt „zjada entery”?
Uwielbiam wszelkie pasty, a wiosną sięgam częściej po te warzywne :) A odkąd mam toster to całą rodziną zajadamy się grzankami z domową pastą przynajmniej raz w tygodniu :D