Pasta z czerwonej fasoli ze świeżą miętą

Pamiętasz moją ulubioną pastę z soczewicy? Dziś podobnie prosta w przygotowaniu, ale jednak zupełnie inna w smaku pasta z czerwonej fasoli. Uwielbiam takie pasty i robię je ostatnio minimum 2 razy w tygodniu. Mamy akurat rzut na zdrowe kanapki – cóż począć.

pasta-z-czerwonej-fasoli-ze-swieza-mieta-2

Na co?

Na wzbogacenie naszej całodziennej racji pokarmowej w białko oraz składniki mineralne takie jak: wapń, żelazo, potas, fosfor i witaminy z grupy B. Sprawdzi się bez dwóch zdań jako śniadanie (także na wynos – do pracy czy szkoły) lub zdrowa kolacja.

pasta-z-czerwonej-fasoli-ze-swieza-mieta-6

Czego potrzebujesz?

Blendera lub innego urządzenia wysokoobrotowego.

Składniki:

  • 1 szklanka suchej czerwonej fasoli,
  • ok. 70 g suszonych pomidorów,*
  • 1 duży ząbek czosnku,
  • oliwa z oliwek,
  • kilka liści świeżej mięty pieprzowej,
  • zioła i przyprawy: np. zielona czubryca lub inne ulubione zioła + sól do smaku.

pasta-z-czerwonej-fasoli-ze-swieza-mieta-12

Przygotowanie:

Fasolę należy namoczyć przez noc, a następnie ugotować do miękkości. Pozostawić do ostygnięcia.

Zmiksować pomidory suszone, czosnek, fasolę, miętę, oliwę i przyprawy. Oliwy dajemy tyle, aby blender dał radę z naszą pastą, a konsystencja nam pasowała.

Ilość pomidorów, czosnku i przypraw można regulować samodzielnie- w zależności od preferencji.

Podawać na wybranym pieczywie z dodatkiem warzyw lub bez pieczywa z samymi warzywami.

Zerknij koniecznie na inne przepisy na zdrowe pasty do kanapek.

*Jeśli masz suszone pomidory, które nie były zalane olejem/oliwą to warto je namoczyć przed miksowaniem.

pasta-z-czerwonej-fasoli-ze-swieza-mieta-1

Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

22 odpowiedzi na “Pasta z czerwonej fasoli ze świeżą miętą”

Próbowałam, zamiast 70g dalam 50g suszonych pomidorów i zamiast oliwy z oliwek olej lniany. Jest pyszna! Bardzo ciekawy smak i bardzo sycąca. Z pewnością spróbuję kolejnych przepisów na pasty.

Ta pasta to mistrzostwo świata. Jej smak mnie zaskoczył mimo, że fasola gości u nas na stole praktycznie 6 dni w tygodniu, a siódmego uzupełniam zapasy. Zrobiłam pastę z kg(!) fasoli sądząc, że starczy na tydzień, a mój syn po treningu pomylił ją z obiadem i zniknęła w dwa dni. Na ciepło, bez chleba. Wspaniały przepis. Pozdrawiam gorąco.

Zrobiłam tę pastę jako drugą (wczoraj robiłam z soczewicy i pestek dyni) i zastanawiam się, po co ja przez tyle lat jadłam tę szprycowaną chemią wędlinę. Mąż kupił świeżą szyneczkę, kiełbaskę i będzie to sam jadł niestety. Rewolucja w mojej kuchni przyszła późno, ale przyszła i trochę mnie złości, że zmarnowałam tyle czasu ;)

Aga, masz kolosalny udział w tej podróży. To był bardzo trudny rok dla mnie, fizycznie i psychicznie (pożegnałam ukochaną mamę) a Ty sprawiłaś, że moje skrzydła jakoś zaczynają odrastać. To bardzo poruszające uczucie. Dziękuję. :*

Witam serdecznie, pasta oczywiście jest świetna, aromatyczna i sycaca. Kocham wszystkie pasty i tego typu smarowidła. Ale chciałam tez Pania pochwalic za wspaniałe zdjęcia, które pięknie oddają charakter tych past.
Jestem zaciekawiona jakim aparatem robi Pani te zdjęcia ? sa świetne.

Cieszę się, że pasta smakuje i dziękuję za dobre słowo. A zdjęcia robię… mężem. ;) To on robi zdjęcia. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie o aparat, bo na przestrzeni lat one się zmieniały, obiektywy również. Serdecznie pozdrawiam i komplement mężowi przekażę :)

Zrobiłem na czerwonej fasoli z puszki ale jako przyprawy dodałem kmin rzymski sól i pieprz… MEGA TURBO pyszna!

Czy te pasty i wegańskie smalce można pasteryzować albo w jakiś sposób przedłużyć ich świeżość?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *