Pasta z orzechów włoskich i pieczonej papryki – śniadaniowa, kolacyjna, wegańska, bezglutenowa

Dziś prosta pasta z orzechów włoskich: do chleba, do surowych warzyw i do czego tylko dusza zapragnie. Bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe, pyszna i aromatyczna. Taka zdrowa kanapka z pastą orzechową po prostu Cię zachwyci.

Na co?

Na zdrowe śniadanie, na kolację, jako przystawka lub przekąska. A przede wszystkim na pracę naszego mózgu (orzechy włoskie). ;-)

Czego potrzebujesz?

Przyda się blender, patelnia.

Składniki:

  • 1,5 szklanki orzechów włoskich,
  • 2 papryki czerwone,
  • 1 cebula,
  • 1 ząbek czosnku,
  • 0,25 szklanki oliwy z oliwek (jeśli masz baaaardzo dobry sprzęt to wystarczy mniejsza ilość oliwy),
  • zioła i przyprawy: odrobina octu balsamicznego, 0,5-1 łyżeczka papryki wędzonej, 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego, sól.

Przygotowanie:

Papryki myjemy i pieczemy w całości w temperaturze 180 stopni (aż zmiękną). Zwykle zajmuje to ok. 30-40 minut. Po ostygnięciu usuwamy gniazda, kroimy w kawałki i wrzucamy do blendera. Ja nie obieram ze skórki, bo mi się nie chce. ;-)
Cebulę kroimy drobno i dusimy na patelni w emulsji z wody i oliwy z oliwek. Po ostudzeniu wrzucamy do blendera (cebulę, nie patelnię).
Orzechy włoskie moczymy. Najlepiej przez kilka godzin (przez noc na ten przykład).
Najpierw miksujemy następujące składniki: upieczoną paprykę, zeszkloną cebulę, obrany czosnek, oliwę z oliwek (najpierw wlej troszeczkę i dodaj na koniec więcej jeśli blendowanie orzechów będzie przychodziło Twojemu sprzętowi z trudem), zioła i przyprawy. Następnie stopniowo dorzucaj orzechy i zblenduj wszystko na gładką masę.
Podawaj z pieczywem, surowymi warzywami pokrojonymi w słupki (np. machew, pietruszka) lub potraktuj jako dip.
Koniecznie zerknij na inne przepisy na zdrowe pasty do kanapek.
Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

22 odpowiedzi na “Pasta z orzechów włoskich i pieczonej papryki – śniadaniowa, kolacyjna, wegańska, bezglutenowa”

to oczywiste, że pasta z orzechów smakuje genialne! ta na pewno taka była, a do tego mnóstwo w niej zdrowia :)

Hej Aga, miło Cię "poznać". Cieszę się, że trafiłam na Twego bloga:) Pasta już zrobiona – ale co zrobić z jej nadmiarem? Wyszło, jak na nas dwoje z mężem, całkiem sporo (on się wciąż przekonuje to takiego jedzenia:). Czy po zamrożeniu dwudniowej pasty będzie się wciąż nadawała do jedzenia? Może zrobić z tego sos do makaronu? Dzięki,Kornelia

To zdecydowanie moje smaki :) – wytrawna , czosnkowa – pyszna ! Nie przypadła mi do gustu podobna pasta według innego przepisu – tamta była z dodatkiem miodu i soku z cytryny.

Cześć znowu, Aga!
Tym razem przygotowuję już całe urodzinowe przyjęcie z Twoimi przepisami. Czuję się jak nieoficjalna amabsadorka Twojego bloga! :)
Moja pasta postanowiła być deapem, ale nie ze względu na ilość oliwy, a na sok z papryki – jak ją wyjęłam z piekarnika i pokroiłam to miała wewnątrz bardzo dużo soku. Czy Tobie też wychodzi? Może za długo trzymałam w piekarniku?
Niemniej jest PYSZNY! Wielkie dzięki!
Chciałabym Cię zapytać o jeszcze jedną rzecz: z jednego ze zdjęć na blogu wnioskuję, że używamy tego samego modelu robota kuchennego (fotograf uwiecznił „kubełek” do miksowania) – Eldom. Czy to prawda? Ja mam go od niedawna i zdziwiła mnie informacja w instrukcji, że nie można go myć pod bieżącą wodą. To jak niby mam go czyścić? Mokrą ściereczką??? Nawet kiedy odmontowuję nóż, to i tak czyszczenie w ten sposób zabiera bardzo dużo czasu i mam wrażenie, że jest małó higieniczne. Jak Ty sobie z tym radzisz? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź!

Ta pasta to Muhammara,typowa pasta rodem z syryjskiej kuchni.Jest rewelacyjna i kazdy kto znalazl ten przepis powinien szybciutko ja zrobic i oblizywac sie po same uszy ;)…kocham Twoj blog i na Twoje przepisy mam zawsze smaka….pozdrawiam

Rozumiem, że orzechy moczymy, ale nie obieramy? Ja zwykle obieram, żeby nie były gorzkawe, ale tym razem po prostu mi się nie chce

Dzień dobry! Tak czytam przepisy na pasty i co, któraś mi się spodoba, to zawiera czosnek. Lubię czosnek, ale moje dziecko średnio za nim przepada (za to uwielbia zioła). Tak sobie myślę, że trochę dużo tego czosnku w pastach. Tzn zbyt jednostajne mi się przez to wydają. Oczywiście bazę planuję wykorzystać, dzięki za pomysły :) Jednak muszę nieco poeksperymentować z przyprawami, szczególnie ze względu na synka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *