Po pierwsze mam już dość tej zimy, która jeszcze na domiar złego zimą do końca nie jest. Po drugie ostatnio trafiłam w Internecie na cudowne zdjęcia guacamole, ale oczywiście nie dysponowałam świeżą kolendrą i (nawet) nie miałam czerwonej cebuli. Musiałam wykorzystać to, co akurat znajduje się w lodówce.
Taka oto powstała potrawa z cyklu „resztki z tygodnia”, bo guacamole musiało być!
Guacamole, dla niewtajemniczonych, to rodzaj meksykańskiego sosu, który jest częstym dodatkiem do przystawek. Jego głównym składnikiem jest awokado. Ja zachęcam do robienia guacamole do pieczywa, wafli (np. ryżowych), krakersów (nada się doskonale na imprezę). To naprawdę fajny, „wiosenny” i świeży smak.
Na co?
Na śniadanie, na przekąskę, na kolację, na imprezę, jako przystawka. Zastosowań jest wiele.
Czego potrzebujesz?
Miski wraz z widelcem i nożem.
Składniki:
- 2 szt. dojrzałego awokado,
- 3 kawałki suszonego pomidora,
- sok z połowy cytryny lub limonki (może być ewentualnie mniej, jeśli nie lubisz smaku kwaśnego),
- 1-2 łyżki drobno posiekanej cebuli (białej lub czerwonej),
- 1 mały pęczek natki pietruszki,
- 4 łyżki oliwy,
- sól oraz pieprz,
- syrop klonowy (opcjonalnie do przełamania kwaśnego smaku cytryny, może być także inna płynna substancja słodząca).
Przygotowanie:
Awokado obieramy, wyjmujemy pestkę, a następnie rozgniatamy widelcem w misce.
Dodajemy sok z cytryny (jeśli lubisz kwaśny smak to sok z połowy cytryny, a jeśli nie, to trochę mniej). Mieszamy. Dzięki dodaniu soku z cytryny na samym początku nasze awokado zachowa swój piękny kolor.
Drobno siekamy pomidora suszonego, cebulę i pietruszkę. Dodajemy do awokado wraz z oliwą, solą oraz pieprzem. Dokładnie mieszamy. Odstawiamy do lodówki na ok. 15 minut. Po tym czasie smaki zaczną już się cudownie, wiosennie łączyć i nasz pasto – sos gotowy!
Tu znajdziesz inne pomysły na szybkie i zdrowe jedzenie.
Jeśli potrzebujesz więcej inspiracji, zerknij koniecznie na wpis: co zamiast masła?
