Czasem kończy mi się kupny napój roślinny z dodatkiem wapnia i wtedy zaczyna się domowa produkcja. Wbrew pozorom nie zajmuje bardzo dużo czasu: max 15-20 minut (licząc czas potrzebny do umycia blendera).
Na co?
Czego potrzebujesz?
Składniki:
- migdały ze skórką lub bez, ilość dowolna (z 200 g migdałów, a więc z ok. 1,5 szklanki otrzymasz „mleko” intensywnie migdałowe i „tłuste”, natomiast można zrobić również mleko z 0,5-1 szklanki migdałów),
- ok. 3-4 szklanki wody przegotowanej,
- opcjonalne dodatki (daktyle/syrop daktylowy/syrop klonowy etc.).
Przygotowanie:
Migdały płuczemy i moczymy przez całą noc (niezależnie od tego, czy ze skórkami czy też bez).
Po nocy wodę odlewamy i jeśli kupiliśmy migdały ze skórką to je obieramy.
Do blendera kielichowego wlewamy ok. 3-4 szklanki wody (lub mniej jeśli wielkość blendera na to nie pozwala), dorzucamy migdały i miksujemy dłuższą chwilę (nawet kilka minut przy słabszych sprzętach).
Następnie przygotowujemy dzbanek z jałową gazą (może być podwójnie złożona), nakładamy gumkę recepturkę lub taką piękną różową jak moja i powolutku przelewamy powstałe „mleko”. Ja dociskam migdałowe pozostałości jeszcze łyżeczką, aby maksymalnie „wydoić” migdały. ;-) Gdy nie ma już miejsca na pulpę, wykładam ją łyżeczką do osobnej miseczki.
I to wszystko! Napój pijemy albo dodajemy tam gdzie wymagane jest dodanie jakiegoś mleka.
A co robimy z pulpą migdałową? Możemy zrobić z niej ciasteczka, potraktować ją jako zwykły twaróg (np. ze szczypiorkiem i rzodkiewką). Tak naprawdę ogranicza nas tylko wyobraźnia (a mam nadzieję, że nie ogranicza!).
5 odpowiedzi na “Mleko migdałowe”
wygląda pysznie :) uwielbiam migdały i na pewno niedługo zrobię :)
rób rób! na zdrowie Wam. :)
a resztki po mleku można wykorzystać do upieczenia zdrowych słodkości :)
My robimy kilka razy w miesiącu i pijemy na zmianę z mlekiem kokosowym i jaglanym :)
Justyno, da się pewnie. Pod tym kątem z pewnością same migdały będą lepsze niż mleko – bo jednak sporo surowca nie wchodzi w skład mleka (pulpa zostaje). Druga kwestia: domowe mleko migdałowe z pewnością ma więcej wapnia niż domowe mleko ryżowe czy jaglane czy kokosowe, ale nie przebije ilości wapnia w fortyfikowanym mleku roślinnym. Więc jak uzupełnienie diety – ok, ale nie ma co się nastawiać, że mleko domowe z migdałów pokryje nasze zapotrzebowanie analogicznie do fortyfikowanych mlek kupnych czy mleka krowiego. Pozdrawiam :)