Zupy to taki rodzaj potraw, za który zwykle nie biorą się tzw. beztalencia kulinarne. Ci (tradycyjnie) gotujący z kolei myślą, że zupa bez kostki, zwierza, śmietany i zagęszczającej ją mąki będzie nudna i niedobra. Otóż bardzo się mylą.
A więc wszystkie „beztalencia” marsz do kuchni, bo mam dla Was coś mega prostego, szybkiego i pysznego. Zupa nie oznacza długiego gotowania. Czasem można iść na skróty.
Na co?
Taka prosta zupa-krem z marchwi i soczewicy nada się świetnie na obiad, ale również na kolację. Zawsze wtedy, kiedy nie chce się zbyt długo gotować. Ten krem smakuje pysznie zarówno wtedy, gdy jest delikatnie podgrzany, ale również na zimno (opcja na cieplejsze dni). Zobacz moje pozostałe przepisy na zupę krem.
Czego potrzebujesz?
Taka prosta zupa-krem z marchwi i soczewicy wymaga: dużego garnka, blendera i patelni do uduszenia cebuli.
Prosta zupa krem – składniki:
- ok. 7 większych marchewek (zerknij na moje pozostałe przepisy z marchewki),
- 1 szklanka suchej, czerwonej soczewicy,
- 3 większe cebule,
- kilka kawałków suszonych pomidorów (ilość wedle preferencji, u mnie było 8 sztuk),
- zioła i przyprawy: świeża natka pietruszki, lubczyk, suszona lub mrożona włoszczyzna (ew. jakaś wege-kostka z dobrym składem lub domowy bulion warzywny, ale jeśli nie masz nic takiego to nie panikuj, sama woda też wystarczy), sól,
- sok z cytryny,
- oliwa z oliwek.
Prosta zupa krem – przygotowanie:
Marchew obieramy, myjemy i kroimy niedbale, a następnie gotujemy w nieco większej ilości wody (opcjonalnie wraz z niewielką ilością włoszczyzny lub kostką) lub bulionu aż marchew będzie już tylko lekko twardawa.
Dorzucamy uprzednio namoczoną (lub chociaż porządnie przepłukaną) soczewicę i gotujemy ok. 15-20 minut (woda powinna przykrywać marchew i soczewicę, ale nie wlej jej za dużo, gdyż krem będzie zbyt płynny). Studzimy.
Dusimy obrane i pokrojone cebule w oliwie z oliwek wymieszanej z wodą.
Miksujemy wszystko razem wraz z przyprawami (natkę pietruszki dodajemy na końcu), odrobiną soku z cytryny i oliwy. Krem podajemy podgrzany lub lekko schłodzony.
21 odpowiedzi na “Prosta zupa-krem z marchwi i soczewicy”
Na Twojego bloga trafiłam przez przypadek, bo szukałam przepisu na krem z marchewki i czerwonej soczewicy. Jestem zachwycona Twoim blogiem:) Od wczoraj buszuję, szukam kuchennych inspiracji i nie tylko. Na pewno będę zaglądać tu częściej:)
P.S. Krem wyszedł przepyszny:) Dzisiaj wypróbuję hummus z rzodkiewką:)
Bardzo się cieszę. :) Smacznego!
Pomysł świetny, tym bardziej że u nas zupa musi być, nie wiedziałam na prawdę czy można połączyć w ten sposób soczewicę z czymś więcej, odkąd zmieniłam sposób i jakość żywienia siebie i rodziny ciągle się uczę więc jak widzę taki przepis jak Twój jest bardzo zadowolona,dziękuję i pozdrawiam
Cieszę się :) Na zdrowie!
A kiedy wrzucamy pomidory suszone, gotujemy je czy na sam koniec przed blendowaniem?
Ja na koniec: miksowałam ze wszystkim. Jeśli są z oleju. A jeśli bez dodatku tłuszczu to dobrze namoczyć wcześniej w gorącej wodzie, żeby pozbyć się nadmiaru soli (zwykle dużo soli jest w suszonych).
Dzisiaj spróbuję, powinno być pysznie :D
Smacznego :)
Chyba za bardzo wzięłam sobie do serca, że marchewki mają być duże i kolor jest inny, a smak głównie marchewkowy, ale i tak dobre. :)
:D super, że smakuje.
Na ile porcji jest ten przepis?
Niestety nie pamiętam dokładnie. Minimum 3 porcje. Jeśli wyjdzie za dużo – można zamrozić. :)
Dziękuję za odpowiedź :) Sęk w tym, że będę musiała nakarmić 5 dorosłych osób, czyli rozumiem, że najbezpieczniej zrobić podwójną porcję.
Dla bezpieczeństwa zwiększ ilość składników. :)
Brzmi pycha. I tak zachęcająco opisujesz, że nie można nie spróbować :) Już wiem, co będzie u nas jutro na obiad :)
Coś pysznego. Mam zapalenie żołądka i boje się trochę cebuli ale w tej postaci po prostu poezja.
W życiu nie jadłam lepszej zupy krem .
Bardzo dziękuję za Pani przepisy. Będę wszystkie próbowała.
Pozdrawiam Małgorzata
Cieszę się, że przepis się nadał. Uściski i zdrowia <3
Czy mozna czyns zastapic suszone pomidory? Pozdrawiam :)
Można zwykłymi, papryką podduszoną etc. Tyle, że smak się zmieni, bo one jednak są dość intensywne.
Uczę sie unikać mięsa Inspirujące doświadczenia też mnie pobudzą do zmian w odżywianiu
Byłoby fajnie znaleźć tu informacje na ile osób/porcji jest to przepis…