Są takie dni, kiedy jesteśmy padnięci, bez energii, a nasza lodówka świeci pustkami. W takich sytuacjach sprawdzają się zdrowe gotowce i sprawdzone produkty, które po prostu zawsze staram się mieć w lodówce. Oto dwa bardzo proste przepisy z ich udziałem.
Zdarza mi się mówić, że nie mam nic w lodówce. Kiedyś „nic” oznaczało u mnie faktycznie pustkę. Odkąd mam dziecko, „nic” oznacza, że mam jakieś półprodukty (np. mrożonki, tofu, mleko sojowe) i kilka sztuk wybranych warzyw i owoców.
Chciałabym pokazać Ci zatem dwa przykłady moich ekspresowych dań. Robi się je bardzo prosto i wszyscy są usatysfakcjonowani. Dziś więc szybki obiad w dwóch odsłonach: na słodko i na wytrawnie. Który wybierzesz?
Partnerem wpisu jest firma Jawo, producent mrożonych produktów mącznych, który od niedawna oferuje również produkty bezglutenowe. Znalazłam ich pyzy ziemniaczane w moim osiedlowym sklepie. Mają międzynarodowy znak Przekreślonego Kłosa, a do tego jest to produkt wegański, czyli miód na moje serce. W ich ofercie znajdziesz również kilka innych produktów bezglutenowych.
Nie jestem typem osoby, która lubi spędzać dużo czasu na przygotowaniu posiłków, a tym bardziej na robieniu klusek czy pyz. Takie gotowe pyzy z prostym składem w zamrażalniku to naprawdę super sprawa. Oto dwa pomysły na ich podanie.
Bezglutenowe pyzy ziemniaczane z truskawkami – składniki:
- 1 opakowanie pyz ziemniaczanych Jawo bez glutenu,
- ok. 600 g świeżych truskawek,
- 1 szklanka niesłodzonego napoju sojowego z dodatkiem wapnia,
- 2 łyżeczki erytrolu lub ksylitolu,
- garść orzechów włoskich.
Bezglutenowe pyzy ziemniaczane z truskawkami – przygotowanie:
Porządnie umyj truskawki.
Wstaw wodę w garnku i postępuj z pyzami zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
W międzyczasie zblenduj 330 g truskawek z mlekiem sojowym oraz erytrolem/ksylitolem. Oczywiście możesz dodać więcej substancji słodzącej – my nie lubimy za słodko.
Z pozostałych 270 g truskawek usuń szypułki i pokrój je w estetyczne połówki.
Posiekaj orzechy włoskie.
Kiedy pyzy będą gotowe do jedzenia, nalej do głębokiego talerza truskawkowy sos, umieść w nim 3-4 pyzy, truskawki i posyp posiekanymi orzechami.
Z podanych ilości składników otrzymasz porcję dla trzech osób.
Za słodko? Przechodzę zatem do wersji na słono.
Pyzy ze skwarkami z tofu – składniki:
- 1 opakowanie pyz ziemniaczanych Jawo bez glutenu,
- 1 kostka tofu wędzonego (180 g),
- 2 cebule,
- 2 łyżki sosu sojowego (u mnie bezglutenowy Tamari z obniżoną zawartością soli),
- 2-3 łyżki oliwy,
- szczypta papryki słodkiej,
- na surówkę: 1 duża marchewka, 1 duża kalarepa, 1 duże jabłko, 1 łyż. zielonej czubrycy, 1 łyż. oliwy lub np. rzepakowego oleju nierafinowanego, kilka kropelek soku z cytryny. Oczywiście możesz użyć innych warzyw, a więc tych, które masz w lodówce (np. papryki, buraka, rzodkiewek etc.).
Pyzy ze skwarkami z tofu – przygotowanie:
Obierz marchewkę, kalarepę i jabłko. Zetrzyj je na tarce lub rozdrobnij w urządzeniu wysokoobrotowym/robocie kuchennym. Dodaj pozostałe składniki surówki i wymieszaj.
Wstaw wodę w garnku i postępuj z pyzami zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Cebulę obierz, pokrój drobno i smaż na rozgrzanej oliwie. W razie potrzeby możesz dolać trochę wody.
Pokrój tofu w drobną kosteczkę i dorzuć do cebuli razem z papryką i sosem sojowym. Podsmażaj dalej, od czasu do czasu mieszając.
Pyzy układaj na „skwarkach” i serwuj z dużą ilością surówki.
Z podanych ilości składników otrzymasz porcję dla trzech osób.
Więcej bezglutenowych przepisów z produktami Jawo znajdziesz na stronie: www.jawolewdomu.pl
Partnerem wpisu jest firma Jawo - producent mrożonych produktów mącznych - również bezglutenowych.
4 odpowiedzi na “Bezglutenowe pyzy ziemniaczane – 2 szybkie pomysły na obiad: słodki i słony”
Czy wiadomo może, gdzie można kupić produkty Jawo?
Pozdr. Justyna
Justyna, ja dorwałam moje pyzy w osiedlowym sklepiku. :) Na stronie jest informacja, że produkty bezglutenowe są również w Selgrosie. Najlepiej napisz do niech np. na Facebooku i zapytaj, gdzie w Twojej miejscowości znaleźć ich produkty. Pozdrawiam
Spróbuję! Uwielbiam pyzy, kluski, pierogi aahhh <3
Bardzo ciekawy pomysł na obiad :) Na pewno skorzystam z Twojego przepisu w wolnej chwili :)