Pisałam gdzieś kiedyś, że któraś z past jest moją ulubioną? Cofam to. Teraz moją ulubioną jest już pasta opisana poniżej. Strach się przyznać, ale robię ją już drugi raz w tym tygodniu. This is love…
Na co?
Na wzbogacenie naszej całodziennej racji pokarmowej w wapń, żelazo, potas, kwas foliowy i oczywiście białko. A tak bardziej praktycznie to sprawdzi się jako aromatyczne śniadanie lub zdrowa kolacja.
Czego potrzebujesz?
Blendera lub innego urządzenia wysokoobrotowego.
Składniki:
- 130 g suchej czerwonej soczewicy (u mnie ok. 0,75 szklanki; zerknij na moje przepisy z soczewicy),
- 70 g pestek dyni (0,5 szklanki),
- 10 suszonych pomidorów,*
- 50 g oliwy (możesz użyć mniej lub część zamienić na wodę),
- 1 łyżeczka suszonej włoszczyzny (u mnie: naturalna mieszanka suszonej włoszczyzny i ziół).
Przygotowanie:
Pestki dyni moczymy.
Soczewicę należy przepłukać, a następnie ugotować wraz z przyprawą z suszonej włoszczyzny do miękkości (15 minut) tak, aby wyparowała z niej cała woda. Pozostawić do lekkiego ostygnięcia.
Miksujemy/mielimy pestki dyni, następnie dodajemy pomidory suszone, soczewicę, oliwę i blendujemy wszystko razem aż do osiągnięcia oczekiwanej konsystencji pasty.
Podajemy na wybranym pieczywie z dodatkiem warzyw.
Zerknij koniecznie na inne przepisy na zdrowe pasty do kanapek.
*Jeśli masz suszone pomidory, które nie były zalane olejem/oliwą to warto je namoczyć przed miksowaniem.
108 odpowiedzi na “Ulubiona pasta z soczewicy”
To też jest moja ulubiona pasta Też jem ją już drugi raz w tym tygodniu . Mam nadzieję że mi się nie przeje. Robiłam też z ciecierzycą, nie jest tak pyszna jak z soczewicą
Ola, ja kocham hummusy najróżniejsze też, ale soczewica jakoś ostatnio jest u mnie na tapecie. No uwielbiam. :)
Wszystkie składniki są:), znaczy się robimy!:) Kocham pasty z czerwonej soczewicy:)
<3
Czy można użyć oliwy z suszonych pomidorów? :)
Można. :-)
nie przepadam za suszonymi pomidorami… czym proponowałabyś je zastąpić?
Monika, suszone pomidory dają tu sporo dobrego. Jeśli nie lubisz to przyda się coś intensyfikującego smak. Może czosnek i pieczona papryka czerwona?
Pycha! Ta pasta przypomina mi w smaku szprotki w pomidorach z puszki, które kiedyś uwielbiałam, ale musiałam zrezygnować gdy przeszłam na wegetarianizm. Smak dzieciństwa :)
Cieszę się. :)
a jaką witaminę c polecasz? wcześniej wspominałaś że do tej pasty warto żeby żelazo lepiej wchlanialo sie :)
Po prostu dorzuć do posiłku, czyli np. pieczywa z pastą, świeże warzywa bogate w witaminę C (pomidor, papryka, wybrany rodzaj sałaty etc.). Ja czasem też zajadam takie śniadanie pomarańczą. ;)
Czy zamiast dyni można dojechać słonecznik?
Jasne. Dodaj słonecznik, jeśli wolisz. :)
Do ilu dni i w czym najlepiej przechowywać świeże pasty? Pozdrawiam
Zależy jakie. Ja zwykle nie przechowuję dłużej niż 2-3 dni. Szczególnie jeśli są z czosnkiem lub z cebulą. Zwykle zjadamy taką pastę w dwa dni. Przechowuję w pojemniku na żywność. Szklanym lub plastikowym.
Nie moczyłam wogóle, dodałam jeszcze czosnek. Wyszło rewelacyjnie.
Hej mam pytanie co do ilości oleju. Mam wrażenie że 50 g to troche sporo.Czy to napewno tyle ma być? Dzieki za odp.
Tam jest dość sporo składników. Jeśli Ci za dużo to zawsze możesz użyć mniej (np. część zamienić na wodę).
w jakiej proporcji gotować soczewicę? Gdy gotuję standardowo 2:1 to wydaje mi się, że jest rozgotowana.
Najlepiej zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Zależy od rodzaju. Ja wlewam wodę na oko i ewentualnie dolewam. Do pasty może być rozgotowana, ale nie wodnista. ;)
Ja znalazłem na wyprzedaży dwie książki z serii, polskie, stare, rocznik 1987 chyba i są w nich same przepisy na potrawy z warzyw i owoców! Kuchnia Vege to nie wynalazek, ale była tu od lat;-)
Oczywiście. Nikogo kiedyś nie było stać na jedzenie mięsa tak często, jak teraz. Fajnie, że o tym napisałeś. Pozdrawiam
Przede wszystkim w latach 80-tych i 70-tych były puste pułki. Nie należy wiązać pomysłowej kuchni wegańskiej z tych lat z biedą, a raczej z niedostępnością towarów (przede wszystkim mięsa) na rynku.
A czy taka pastę może jeść 1,5 roczne dziecko? Soczewica nie będzie „za ciężka”? Nabrałam na nią smaka, a i córce chętnie bym podsunęła.
Moniko, rośliny strączkowe wprowadza się u dzieci wegańskich i wegetariańskich w czasie, kiedy rodzice dzieci „wszystkojedzących” wprowadzają mięso. Ważne natomiast, żeby rośliny strączkowe odpowiednio przygotować do spożycia. I jeśli do tej pory córka nie jadła strączków to namocz wcześniej nawet soczewicę. Podczas gotowania zbieraj powstałą „piankę”. Najlepiej wybierz soczewicę czerwoną – jest delikatniejsza od zielonej czy brązowej. Więcej o roślinach strączkowych poczytaj tu:
http://www.agamasmaka.pl/2016/11/warto-jesc-rosliny-straczkowe-gotowac-straczki.html
Zaczynaj od małych ilości. Rośliny strączkowe to bardzo wartościowe produkty i warto. Akurat soczewica jest jednym z delikatniejszych strączków.
Odkąd jest sezon je fasolkę szparagową z mojego talerza. Jak dam jej osobno to nie chce, chyba u mamy lepiej smakuje :) Zresztą zauważyłam, że z mojego talerza zje właściwie wszystko, a jak podam jej oddzielnie to tylko dłubie i mało ubywa. Dzisiaj chyba z 6 strączków tej fasolki zjadła. Do tej pory nie zauważyłam, aby miała gazy, czy bolał ją brzuszek po fasolce. Zrobię tak jak Pani pisze z soczewicą i zobaczymy.
Każdy brzuch (ten mały też) do strączków musi się przyzwyczaić. Dorośli, po wprowadzeniu do diety strączków, często mają gazy, ale one zwykle ustępują. A dzieci właśnie uczą się jeść dane produkty, bo my je jemy. Dlatego wspólny talerz a’la szwedzki stół to fajny pomysł. :) Pozdrawiam małego podjadacza :D
ta pasta jest boska! walczę ze sobą, żeby nie zjeść od razu całej łychą;
No dlatego napisałam, że ulubiona. ;) Też tak z nią miewam. :) Pozdrawiam!
Zrobiłam. Pasta super. Dodałam jeszcze 2 ząbki czosnku. Malutka zajada ze smakiem, a najstarsza powiedziała, że będzie taką pastę brała do szkoły na chleb. Do tego papryczka. Pychotka.
Cieszę się. Jak dzieci wcinają to najlepsza recenzja, jaką mogłabym sobie wymarzyć. Serdeczności.
Pasta pychotka, tylko u mnie podobnie jak u Pani Moniki do pasty powędrował czosnek. Wolimy troszkę wyraźniejsze smaki. Moje dzieciaki ostatnio bardzo lubią pasty. Do tej pory królowała u nas marchewkowo-paprykowa, ale myśle, że to będzie jej godny następca.
I super. Cieszę się :)
dzień dobry
jestem tu nowa, mam dwoje maluszków i szukam pomysłów na smaczne zdrowe dania. Bardzo fajny ten Pani blog i na pewno będę tu często zaglądać. A w sprawie pasty to mam pytanie odnośnie czosnku ma być świeży, pieczony czy jaki?
Cieszę się, że tu zawitałaś. :) Jeśli nic nie piszę to surowy. A jak masz z tym problem (wrażliwy układ pokarmowy) to możesz upiec, ugotować, udusić etc.
mam jeszcze jedno pytanie gdzie kupuje Pani naturalną mieszankę suszonej włoszczyzny i ziół
Kiedyś miałam przyprawy z tej firmy: http://www.visana.pl/ Ostatnio nie mam nic na stanie. ;) Chyba Dary Natury mają też susz warzywny, ale nie wiem, czy aktualnie jest bezpieczny pod kątem glutenu. Ale jeśli nie masz problemu z glutenem to podejrzewam, że susz warzywny znajdziesz w większości supermarketów.
A czy może być soczewica z puszki zamiast gotowanej? W jakich proporcjach?
Czy tą pastę mogę podać rocznemu dziecku?
Pozdrawiam i dziękuję za inspiracje :)
Może być z puszki, ale soczewica czerwona tak szybko się gotuje, że naprawdę szkoda pieniędzy na puszkę. ;) Proporcje jakie? Nie mam pojęcia. Musisz samodzielnie zadecydować i próbować po prostu w trakcie przygotowywania. W moich przepisach na pasty nie musisz się trzymać sztywno proporcji.
Jeśli Twoje dziecko miało już wprowadzane do diety produkty z przepisu to nie widzę przeciwwskazań. Ale jednak dla dziecka zrobiłabym ze zwykłej czerwonej soczewicy – lepiej niż z puszki. Strączki z puszek mają zwykle dodatek soli, a zdarza się, że i cukier więc weryfikuj skład.
A mi wyszla jakas sucha i bez wyrazu. Moj totalny brak talentu do pichcenia jest powalajacy:/ Nigdy nie wiem gdzie popelnilam blad. Na koniec dodalam wiecej oliwy z oliwek, zeby ta sucha konsystence troche poprawic, ale smak jest naprawde nijaki. Jakby dawali oskary w kategorii Najgorszy Kucharz Stulecia to ja bym wygrala na stowe;)
Asiu, zwykle większości osób smakuje. Może po prostu to nie Twój smak? Albo może warto zwiększyć ilość przypraw, pomidorów i dorzucić czosnek?
Czy czerwona soczewice mozna zastapic zielona lub czarna (lub mieszanka)?
Tak, ale pamiętaj o zmodyfikowaniu czasu gotowania.
Szukałam czegoś do chleba dla mojego 1,5 rocznego dziecka i ta pasta wstrzeliła sie idealnie. No i serio smakuje super :)
Bardzo się cieszę!
Ile tego wychodzi? Na ile kanapek albo jakiej wielkosci pojemnik? Bede jadla tylko ja wiec nie chce robic jakis duch ilosci.
Nie pamiętam dokładnie, ale jeśli dla jednej osoby to zrób na pewno nie więcej niż z połowy porcji.
A gdyby tak dp pasty dodać po prostu passaty pomidorowej..?:)
Pozdrawiam :)
Oczywiście, że można. Często do past dodaję passatę :)
tylko teraz tak, dodać podgrzaną passatę do gotowej pasty ?
Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z soczewicą :D
no i ja lubię pikantne jedzenie, i myślę, że podrasuję jeszcze wędzoną papryką i pieprzem cayenne :P
Podrasuj. :)
Nawet nie musisz jej podgrzewać. :)
Dzień dobry,
Zrobiłam dziś te pastę dokładnie z przepisem (tylko soczewica troszkę się rozgotowała). Czy to normalne, że pasta ma gorzki posmak? Czym to może być spowodowane?
Co prawda każdy z nas nieco inaczej odczuwa smaki, ale ta pasta wg mnie gorzka być nie powinna. Może problem leży w użyciu produktów, w których tłuszcze mogły być zepsute/zjełczałe? Głównie chodzi mi tu o oliwę czy pestki dyni. Wszystko z nimi ok?
Tak, wszystko było świeże :) Moje jedyne podejrzenie to suszone pomidory które były dosyć duże. Może to one dały taki posmak. Postaram się spróbować jeszcze z inną pastą :D
Czym zastapic suszona wloszczyzne?
Można pominąć lub np. dorzucić małą porcję warzyw z bulionu, jeśli akurat gotowałaś. Ja czasem do takich past dorzucam resztki warzyw z wegańskiego „rosołu”.
Wspanialy przepis, juz dawno zalegaja mi na polce czerowona soczewica i pestki dynii. Jak bede miec chwile to zrobie ta paste. Ale czy musi byc az tyle oleju? Jestem na diecie niskotluszczowej i nie chcialabym rezygnowac z przepisu :(
Nie musi być. Możesz użyć mniej i zastąpić częściowo wodą.
Czy można czymś zastąpić suszoną włoszczyznę? Albo wogóle ją pominąć? Co polecasz jako dodatek do kanapek z tą pastą? :)
Można pominąć lub dodać warzywa z bulionu, jeśli akurat gotowałaś. ;) Warzywa polecam, dużo warzyw! ;) W tym: zielonolistne.
Czy te pastę można pasteryzować na sucho w piekarniku? Chciałabym zabrać ją na wyjazd. Pozdrawiam.
Nie mam pojęcia, z pasteryzacją mi (jeszcze) nie po drodze. ;)
Przepyszna, dodałam trochę ostrej papryki, bo jestem z tych co lubią wszystko pikantne. Niezwykle się cieszę, że znalazłam Pani bloga! Mam nadzieję, że z nim moje początki diety wegańskiej będą łatwiejsze :)
Ta pasta to 5/5!
Bardzo się cieszę! To skoro lubisz dania pikantne to zawsze te moje sobie dosmaczaj po swojemu, bo moje zwykle pikantne nie są. Uściski!
Rewelacja! Polecam i dziękuję za przepis :*
Cześć :) myślisz ze pestki dyni można stosować zamiennie z nasionami słonecznika lub siemienia lnianego?
Jasne. Tylko jeśli chodzi o siemię to bym go nie moczyła i zmieliła po prostu na początku.
Czy pastę z soczewicy może jeść chory na cukrzycę
Nie wiem nic o chorym, o tym jak je, jaki rodzaj cukrzycy ma – najlepiej skonsultować dietę i skład konkretnych, zalecanych posiłków z dietetykiem.
Pasta rewelacja mimo rozgotowanej ciecierzycy (gotowałam pierwszy raz) Dziękuję za świetny przepis, na razie pierwszy wypróbowany ( bo wczoraj tu trafiłam)ale już się trochę rozejrzałam i widzę że jest tu dużo rzeczy dla moich kubków smakowych :)więc będę się częstować Aga jak pozwolisz :) Pozdrawiam Gosia P
Częstuj się i wpadaj częściej :)
Uwielbiamp tą pastę! Zamiast suszonej włoszczyzny daję po kawałeczku świeżej, pasty wtedy wychodzi więcej a na koniec ząbek czosnku. Przepyszne!
Tylko czy można tą pastę mrozić po przygotowaniu? Tzn na pewno można, tylko co będzie po rozmrożeniu?
Mrozić można. Niestety oi rozmrożeniu atrakcyjność pasty nieco spada. Piszę tu zarówno o smaku i wyglądu. Ja często po rozmrożeniu jednak jeszcze trochę doprawiam takie rozmrożone pasty.
Pasta jest doskonałą alternatywą i odskocznią od tradycyjnych kanapek. Smakuje fajnie zarówno na zimno jak i na ciepło:) Moja córka ją uwielbia i nawet mąż mięsożerca czasem po nią sięga:)
Czy zamiast dyni można dodać orzechy włoskie?
Jasne.
Cześć, mam pytanie. Mam smaka na tę pastę, mam prawie wszystkie składniki, brakuje mi tylko pestek dyni – byłam w kilku sklepach w mej mieścinie i nigdzie nie mogę dostać. Czy mogę je ewentualnie pominąć? a może można je czymś zastąpić? z góry dziękuję :)
Możesz pominąć lub np. zastąpić słonecznikiem. :)
Czy można użyć prażonych pestek dyni? Czy je też namaczać?
Można i nie trzeba namaczać.
Mam mieszankę włoszczyzny, ale bez ziół. Jakie suszone zioła do doprawienia byś tutaj proponowała?:)
Dowolne ulubione. Wszystko, co fajnie współgra z pomidorami: bazylia, oregano, tymianek. Co tam lubisz :)
Zrobiłam, ale średnie wyszło:/ nie namoczyłam dyni tylko zmieliłam twarde pestki i nie dodałam przypraw, ale dodałam czosnek.
Skoro nie robiłaś jak w przepisie to miało prawo „wyjść średnio” lub po prostu inaczej. ;)
Zmodyfikowałam przepis jeszcze bardziej;) dodałam smażonej cebuli i wyszedł fajny smak:) posmarował kanapkę tą pastą + awokado + pasta z dyni i papryki chilli i wyszła przepyszna kanapka. mam jeszcze pytanie gdzie kupić susz warzywny razem z przyprawami? nie widziałam tego wo sklepach
I super. ;)
Susz warzywny mają różne firmy, na przykład Dary Natury. Znalazłam na szybko też coś takiego:
https://www.ekoidea.sklep.pl/Ekologiczna-wloszczyzna-suszone-warzywa-bez-dodatku-soli-i-cukru-75-g-Batom-p1918
Jeśli nie możesz jeść glutenu, szukaj tylko u bezpiecznych producentów.
Jeśli natomiast nie masz problemu z glutenem, na pewno znajdziesz coś podobnego w sklepach ze zdrową żywnością, sklepach online, a może nawet w hipermarketach na stoiskach ze zdrową żywnością/z przyprawami.
Witaj Aga. Moczyłam pestki dyni całą noc. I chciałam zapytać czy takie mokre pestki trzeba zmiksować czy najpierw je wysuszyć ? Bo ostatnio robiłam z mokrych i świeżość pasty na drugi dzień była średnia. Ale myśle ze to przez te mokre pestki. Sama niewiem. Tu suszysz pestki po namoczeniu ?
Nie szuszę. :) Cała pasta jest „mokra” więc nie widzę powodu, żeby je suszyć. Dbam o to, żeby porządnie je odsączyć. Jeśli posmak moczonych pestek jest dla Ciebie za bardzo wyczuwalny, po prostu zrezygnuj zmoczenia tylko zmiel je na sucho. Pozdrawiam :)
Właśnie zrobiłam, jest mega
Cieszę się, że smakuje. Na zdrowie!
Cześć. Mozesz mi powiedzieć jakiej firmy masz suszone pomidory? Nie znalazłam jeszcze nic godnego uwagi wiec w Tobie nadzieja
Ostatnio Denverfooda miałam. Przed „wkręceniem” w pastę wrzucam je do gorącej wody na jakiś czas, żeby zmiękły.
Pasta jest przepyszna! Nigdy nie jadłam takiej pysznej :) wypróbowałam kilka Twoich przepisów z soczewicą i są meeeega :) dziekuje i pozdrawiam!!!!
Cieszę się. <3 Soczewica jest naj!
Pyszna, ale trochę zmodyfikowałam bo nie miałam pod reką włoszczyzny. Soczewicę ugotowałam w bulionie warzywnym (oczywiście swojej produkcji), a do gotowej pasty dodałam jeszcze sporą ilość natki pietruszki.
Dzięki za unspirację
I ekstra. :)
Rewelacja! Przepyszna pasta i faktycznie jedna z najlepszych jakie dotąd jadłam!
A mi wyszło trochę gorzkie :(, nie wiem czemu
Może to wina konkretnego składnika i jego jakości? Spróbuj jeszcze raz – może ten kolejny będzie szczęśliwszy? ;)
Cześć Aga, mam pytanie – tych pomidorów suszonych ma być 10 w sensie całych sztuk, czy po prostu 10 kawałków pomidorów (to są chyba połówki), takich jak są w słoiku z oleju? Ja dodałem w sumie 20 tych połówek ze słoika – wyszło bardzo smacznie, chociaż jest dominacja pomidorków – dobrze, że bardzo je lubię;)
Tak jak już przede mną pisało parę osób jest posmak „lekkiej goryczki” (stawiam na pestki z dyni), ale mnie to nie przeszkadza:)
pozdrawiam!
Pawle, ilość suszonych pomidorów można modyfikować wedle uznania – jak Ci pasuje. Ja kiedyś lubiłam dużo, teraz używam w małych ilościach, bo mi się przejadły. Pestki dyni można pomijać na spokojnie. :)
Rewelacja, pyszna pasta. Dziękuję za przepis:)
czy można zrobić ten przepis z brązowej soczewicy zamiast czerwonej ?
Oczywiście, tylko brązowa gotuje się dłużej.
Zrobiłem wg przepisu i świetne!