Oto kolejna odsłona burgerów. Ci, którzy chcieliby wypróbować moje „stare” propozycje proszeni są o zerknięcie TU i TU. Bo dziś burgery nieco inne: tym razem z soczewicą, burakiem i kaszą jaglaną. Przepis ewidentnie z kategorii „resztki z tygodnia”, ale tym bardziej nam smakowało, bo burgery wyszły przepyszne. To także danie dla mięsożerców, bo ten burger potrafi znakomicie imitować smak mięsa (patrz: kolor buraka).
Na co?
Czego potrzebujesz?
Składniki:
- 100-120 g (lub ileż tylko dusza zapragnie) soczewicy czerwonej – suchej (zerknij na moje przepisy z soczewicy),
- kasza jaglana (uprzednio ugotowana – w ilości analogicznej do ilości ugotowanej soczewicy; przeczytaj, jak gotować kaszę jaglaną),
- 1 duży, uprzednio upieczony lub ugotowany burak,
- kilka łyżek mąki gryczanej (lub innej),
- 2 niewielkie czerwone cebule,
- płatki drożdżowe (mała garść, opcjonalnie – wzmacniają smak),
- płatki lniane lub mielone siemię lniane (mała garść),
- zioła i przyprawy: 1 niewielki pęczek pietruszki, sól, curry, majeranek,
- bulion własnej roboty lub kupny (najlepiej wegański, bezglutenowy) do ugotowania soczewicy,
- olej kokosowy nierafinowany.
Przygotowanie:
Gotujemy soczewicę (najlepiej w bulionie) i kaszę jaglaną. Pieczemy lub gotujemy buraka. Obieramy i kroimy drobno cebulę, którą szklimy w emulsji z wody i oleju kokosowego. Po ostygnięciu mieszamy ją z ugotowaną w bulionie i ostudzoną soczewicą, kaszą jaglaną, startym burakiem (na tzw. „dużych oczkach”), mąką, płatkami drożdżowymi i lnianymi, a także przyprawami. Formujemy burgery/ kotlety i układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Taki oto pomysł na buraka, kaszę jaglaną i soczewicę. ;-)
Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez 30 minut. Po 15 minutach przekładamy burgery na drugą stronę. Jemy w towarzystwie świeżej surówki/ sałatki np. z kapusty pekińskiej.
Tu znajdziesz inne przepisy na wegańskie burgery.
Super burgery, uwielbiam!
Wyglądają wspaniale! Uwielbiam wegeburgery! <3
To jest już nas trzy! :-)
Jak tylko znajdziemy więcej czasu na pichcenie od razu takie zrobimy. I to na kilka dni :)
Dajcie znać, czy wytrzymają kilka dni. U nas kompletna klapa w tej materii. :-)
Jest tak późno, a ja obejrzałam przepis i narobiłam sobie smaka :(
Mam nadzieję, że jednak spałaś i nie okupowałaś kuchni o 1 w nocy. :-) Ps. ja na blogi kulinarne nie zaglądam po 22.00.
Muszę koniecznie wypróbować te burgery – pozdrawiam :)
Również pozdrawiam i smacznego życzę. :-)
Rewelacja!:):):)
:-)
Jestem pod wrażeniem przepisów,smacznie,zdrowo,
kolorowo ;-) cudownie że tu trafiłam!
Cieszę się. :-) Smacznego!
A czy moge dac zielona soczewice?
Możesz, tylko pamiętaj, że ona się dłużej gotuje i jest twardsza generalnie. Możliwe, że trzeba będzie ją delikatnie „poblendować”. ;)
A ile burgerów wychodzi z tych ilości?
Zależy jakiej wielkości burgery ulepisz. Mnie zajęły całą blaszkę, o ile dobrze pamiętam.
Bardzo podoba mi się twoje podejście. Wśród osób na diecie RAW często panuje przekonanie że albo 100 % surowo albo wcale. Traktują jedzenie niesurowe jak szkodlie czy wręcz trujące. A przecież lepiej być na diecie w 90 % surowej niż wcale. Latanie po tysiącach sklepów w poszukiwaniu surowego kakao do deseru to dla mnie fanatzm. Nie surowe truje?
Myślę że w przypadku każdego typu odżywiania ważny jest rozsądek. A jeszcze ważniejszy rozsądek + ZWERYFIKOWANA wiedza. Bo w dizisjeszych czasach każdy może stać się guru żywieniowym i mówić innym jak należy jeść. A każdy z nas jest przecież inny.
czy te burgery można mrozić? a jak tak to jak je podgrzewać po rozmrożeniu? a może mrozić surowe?
Pewnie mrozić można Ale raczej upieczone.
Moje burgery po 30 minutach wydawały się w ogóle nie zrobione :( teraz siedzą już 45 minut i dalej to samo… W ogóle nie są zwarte, w konsystencji są wręcz kremowe. Co poszło nie tak?
Możliwe, że po prostu, że z ugotowanych wcześniej składników nie wyparowała woda. To dość ważne. Już na etapie lepienia powinny być zwarte.
Czy soczewicę trzeba wcześniej poddawać jakiejś obróbce cieplnej? Pozdrawiam!
Tak. Trzeba ją ugotować. :) dlatego napisałam o „ostudzonej soczewicy”. Ale zaraz dopiszę, że trzeba ją ugotować, żeby nie było wątpliwości.
Ok, rozumiem. Patrzyłam na różne przepisy na kotlecik z jaglaną i burakiem i czasem nie było napisane. Dzięki za odpowiedź, twój przepis brzmi najlepiej i jutro sprawdzę, czy kotlety wyjdą równie dobre :-)
co mozna zamiast buraka?
Inne warzywo np. korzeniowe.
Mam pytanie – co zrobić bo moje burgery przylepiały się do papieru do pieczenia i miałam problem żeby je odwrócić?
Być może za szybko podjęłaś próbę odwrócenia. U mnie zwykle posmarowanie tłuszczem papieru. Można też przed pieczeniem obtoczyć kotlety w mące/bułce tartej etc.
A moglabys podac ile tych przypraw, i ile gram to mala garsc
Nie mogę, bo doprawiam na oko.;) Sypnij „na czuja” i ewentualnie spróbuj „ciasto”, czy Ci pasuje, jeszcze przed pieczeniem. :)
A soczewica może być czarna lub brązowa?
Tak, ale trzeba wziąć pod uwagę inny czas gotowania.