Jajecznica bez jajka czyli tofucznica – prosta, znana i lubiana

Dziś prostota, pychota i jedzenie na ciepło na szybciocha. Macie na stanie tofu (jeśli nie, przeczytaj, co to jest tofu)? Jesteście głodni, a nie chce Wam się długo stać „przy garach”? No to szybko biegnijcie do kuchni i już zaraz, już za chwileczkę zjecie pyszne i proste danie.

Na co?

Na zdrowe śniadanie! Ale… nadaje się także na obiad i sprawdzi się też jako zdrowa kolacja – zawsze wtedy gdy nie macie czasu i zbyt wiele składników w lodówce.

Czego potrzebujesz?

Przyda się wok lub inna duża patelnia. Z podanych składników wychodzi solidna porcja tofucznicy dla 2-3 osób.

Składniki:

  • 360 g tofu naturalnego,
  • 2 pomidory malinowe,
  • 1-2 cebule,
  • 2 porządne garście posiekanego świeżego szczypiorku,
  • zioła i przyprawy: 1 mały pęczek zielonej pietruszki, 1 łyżeczka curry, sól (najlepiej użyć tzw. czarnej soli, o której kilka słów poniżej),
  • oliwa z oliwek.

Przygotowanie:

Cebulę obieramy, kroimy drobno, a następnie dusimy w oliwie z oliwek wymieszanej z wodą.
Gdy cebula się udusi, dodajemy pokruszone w dłoniach tofu, a także pomidory (uprzednio zalane wrzątkiem, obrane ze skórki i drobno pokrojone) oraz curry. Wszystko dokładnie mieszamy i pozostawiamy na ogniu przez kilka minut.
Dorzucamy szczypiorek, sól, posiekaną zieloną pietruszkę, mieszamy, pozostawiamy jeszcze chwilę na ogniu.
Uwaga! Przepisów na tofucznicę jest jak mrówków! Wszystkie bardzo podobne. Wytrawni i doświadczeni weganie zalecają dodanie do tofucznicy tzw. czarnej soli oraz płatków drożdżowych. Wtedy smak tofucznicy jest iście jajeczny. Ale nie martwcie się. Nawet jeśli nie macie tych składników to tofucznica według mojej propozycji też będzie Wam smakować. Jest pysznie, a szczypiorek nadaje cudowny aromat temu prostemu daniu i sprawia, że każdy amator zwykłej jajecznicy będzie zadowolony.
Tu znajdziesz inne przepisy z tofu.
Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

22 odpowiedzi na “Jajecznica bez jajka czyli tofucznica – prosta, znana i lubiana”

super, dzięki za przepis! przestaję być gościem w kuchni! :) zrobiłem z 200g tofu i wyszło sporo dla dwóch osób. bardzo dużo robią pomidory. pysia. :)

Przygodę z tofu dopiero rozpoczynam. Podchodziłam do zrobienia tej tofucznicy dość sceptycznie, bo niezbyt lubię curry. Ale dodałam go troszkę mniej niż w przepisie i wyszła rewelacyjna!! Myślę, że na stałe zagości w moim menu:) Dziękuję!

Pytanie nr 1: czy to Twoje pierwsze podejście do tofu? Jakiej firmy miałaś? Ja uwielbiam w zasadzie każde więc… należy widoczne założyć, że albo to po prostu to nie Twój smak albo tofu było zepsuste. ;)

Pierwszy raz jadłam tofucznicę i trochę się jej obawiałam, ale wyszła bardzo smaczna c: Faktycznie sycąca, zrobiłam z połowy kostki i zjadłam tylko połowę, bo to trochę za dużo :P
I zamiast pomidora użyłam papryki. Moim zdaniem pycha :)

Zrobiłam pierwszy raz i jestem zachwycona. Jakoś wcześniej nie miałam pomysłów na jedzenie tofu, ale chyba stanie się częstym gościem w moim menu. Wielkie dzięki za inspirację!!!

Dzisiaj zrobiłam pierwszy raz i wyszło megaaa! Tylko zmienilam trochę proporcje, dałam trochę więcej cebuli i pomidora. Moja 6-cio letnia córka zjadła więcej ode mnie :D

Ja dzisiaj pierwszy raz zrobilam zmodyfikowalam ja dodajac pomidorki koktailowe czerwona papryke no i wyszlo fantastycznie jest to zupelnie inny swiat ale od dzisiaj jajka na bok goraco polecam suuuuuuper przepis

Ja to tofucznicy nie chrzczę żadnymi dodatkami! Podpieczone tofu i czarna sól, cokolwiek więcej to bezczeszczenie tego pro wege śniadania :/

Fajny przepis. Mam tylko jedno pytanie: czy oliwa może być z czegoś innego niż oliwki?
Bo dla mnie określenie „oliwa z oliwek” to jak „masło zrobione z masła”.

Raczej jak „masło z mleka”. ;) A jak wiadomo nie każde masło jest tylko z mleka. :D
Nie każda oliwa jest z oliwek. Może być na przykład z wytłoczyn oliwnych. Ale nie dlatego tak piszę. Używam zwykle pełnego wyrażenia „oliwa z oliwek”, bo dla niektórych osób „oliwa” to po prostu dowolny olej, a ja chcę podkreślić, że stosuję oliwę z oliwek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *