Na wiosnę zwykle nie chce już nam się jeść ani mocno rozgrzewających ani ciężkich i sycących dań. Poszukujemy lekkich, odżywczych potraw i to najlepiej takich, w których przemycić możemy zarówno produkty dostępne jeszcze w handlu oraz stopniowo pojawiające się nowalijki. I tak aż do końca czerwca, kiedy zacznie się prawdziwa obfitość.
W cenie są teraz lekkie, warzywne dania, najlepiej z nowalijkami, ale nie tylko. Bo przecież obfitość warzyw jeszcze nie jest tak duża jak w lecie. Dziś zatem proponuję Wam garść inspiracji. Wszystkie są lekkie, wszystkie są zdrowe. To naprawdę szybkie i bezproblemowe gotowanie. Lepiej spędzić mniej czasu w kuchni i iść na wiosenny spacer. Bo samo zdrowe odżywianie bez aktywności i świeżego powietrza to opcja wysoce niedoskonała. A tego czystego powietrza w naszym pięknym kraju to oczywiście nam wszystkim życzę.
Ale przed spacerem warto zasiać to i owo w doniczce. Bo wszyscy psioczą na to, że wczesne nowalijki są wcale nie polskie i sztucznie pędzone, ale w domu nikomu się nic swojskiego przygotować nie chce, a to bardzo proste. Możecie mieć swój szczypiorek, natkę pietruszki, pora, rzeżuchę, miętę i co tylko chcecie na wyciągnięcie ręki (dosłownie).
W tym zestawieniu znajdziecie bardzo dużo przepisów z natką pietruszki, bo ją uwielbiam i jest moim zdaniem cudownym liściem. Dorzucam jej do potraw naprawdę dużo. Raz, że nadaje daniom cudnego aromatu, a dwa, że jest bardzo wartościowa.
Do tego nie zapominajcie o pokrzywie! Ta wczesna najlepsza i łatwo dostępna. Grunt to znaleźć dobre miejsce z dala od spalin. I za darmo jest! :-)
Dobrze, dość namawiania do szczypiorku, pietruszki i pokrzywy, bo przecież to oczywistości i namawiać nie trzeba. Przechodzę do przepisów.
Wegetariańskie przepisy na wiosnę
Oto przepisy na wczesną i późną wiosnę. Znajdziesz tu zarówno wyżej wspomniane zielsko jak i młode ziemniaki, szparagi i botwinkę, a więc atrybuty późniejszej wiosny. Smacznego!
1. Sałatka ziemniaczana ze szparagami
Pisałam już wiele razy, że jestem mentalną, poznańską pyrą. Uwielbiam ziemniaki. Czekam więc do czerwca, kiedy to młodych ziemniaczków będzie pełno i będę mogła je jeść w najprostszych konfiguracjach. Oto jedna z nich: bardzo prosta sałatka z rzodkiewką, szparagami i koperkiem. Czegóż więcej chcieć na wiosnę?
2. Ryż ze szparagami i kiełkami
Dużo, dużo natki pietruszki, a do tego szparagi i kiełki i robi się bardzo wiosennie. Uwielbiam takie szybkie i lekkie obiady i bardzo Ci takie polecam. Nie ukrywam, że wolę szparagi zielone. Nie lubię obierać tych białych więc przemawia przeze mnie czyste lenistwo.
3. Krem z pieczonej marchewki
Krem z pieczonej marchewki to bardzo lekkie i słoneczne danie. Przygotuj go z dużą ilością świeżej natki pietruszki. Smakuje wspaniale i lekko. W sam raz na wiosnę.
4. Spaghetti z miętowym pesto
Bardzo lubię wiosenne makarony z dużą ilością zielenizny. Może i Ty skusisz się na takie wegańskie pesto?
5. Pesto z pokrzywy do makaronu
Jeśli nie przepadasz za natką pietruszki tak bardzo jak ja, to proponuję Ci jeszcze jedno bardzo zdrowe, roślinne pesto do makaronu. Koniecznie spróbuj. Pokrzywa jest bardzo zdrową i łatwo dostępną rośliną.
6. Tempeh z warzywami i kaszą
Tu będą nam potrzebne szparagi. Tak, przemogłam się i obrałam białe. :-) Do nich botwinka, dużo natki pietruszki i wiosna pełną parą!
7. Wiosenne kaszotto z botwinką
Skoro już jesteśmy przy botwince to muszę przyznać, że mam do niej stosunek sentymentalny. Niezmiennie kojarzy mi się z wiosną, latem i dzieciństwem. Zatem połączenie botwinki i gryki po raz drugi: po prostu uwielbiam.
8. Sos warzywny bez pomidorów
Na wiosnę pomidorów porządnych jeszcze nie ma, ale znowu ratuje nas botwinka. Uwielbiam sosy i potrawki na jej bazie. I nigdy nie mam dość. Więc w tym sezonie spodziewajcie się kolejnych przepisów z botwinką.
9. Słoneczne, jaglane kaszotto
Takie kaszotto z kaszą jaglaną przyjmie pod swoje skrzydła każde warzywo. Póki nie ma ich tyle, ile byśmy chcieli, można użyć dowolnych. I obowiązkowo: dużo świeżej natki pietruszki.
10. Nietypowa, lekka fasolówka
Mówimy na kilka miesięcy STOP ciężkim, bardzo sycącym zupom. Teraz będzie lekko. Oto lekka fasolówka z dużą ilością natki pietruszki. Słonecznie i zielono. Czyli tak, jak powinno być na wiosnę.
Smacznego i daj znać, które z nowalijek lub wiosennych plonów Ty lubisz najbardziej?
Jeśli spodobał Ci się ten wpis, to koniecznie zerknij jeszcze na:
5 odpowiedzi na “Lekkie obiady wegetariańskie na wiosnę”
Świetne zestawienie lekkich obiadków :) Najbardziej zaciekawiło mnie to pesto z pokrzywy, muszę spróbować! :)
wszystkie przepisy idealne dla mnie!
jesteś pewna że to nie jest blog kulinarny? hehe no w każdym razie pamiętam jak gdzieś wspomniałaś że wcale nie jesteś genialną kucharką- ale zdjęcia robisz mega apetyczne! dziś zasiadam do planowania obiadów na następny tydzień i napewno wybiorę którąś z Twoich propozycji!
No pyszności wychodzą mi czasem… przypadkiem. A im dłużej się gotuje tym przypadków coraz więcej.
Zdjęcia robi mąż. :)
Mam chorobę z autoagresji, lekarz kazał odstawić węglowodany, trudno mi się przestawić i zmienić nawyki żywieniowe ale z Agnieszką dużo łatwiej, pomaga mi każdego dnia, dziękuję serdecznie że jesteś
Myślę, że albo się przejęzyczyłaś, albo wdało się nieporozumienie? Mam nadzieję, że lekarz nie kazał Ci odstawić „węglowodanów”. Może po prostu słodycze czy substancje słodzące? Węglowodany są potrzebne, tylko w przypadku każdej diety trzeba wybierać odpowiednie ich źródła.
Cieszę się, że blog się przydaje. Natomiast w przypadku konkretnych schorzeń i zaleceń lekarskich, warto skonsultować się ze sprawdzonym dietetykiem.
Pozdrawiam i zdrowia życzę :)